Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Mejza, Korwin, Emilewicz. Kto wszedł do Sejmu, komu się nie udało? Są zaskoczenia

Sejm Sejm Kancelaria Sejmu RP
PKW ogłosiła całościowe wyniki wyborów parlamentarnych, co oznacza, że znamy już wszystkie posłanki i wszystkich posłów przyszłego Sejmu. Nie każdemu udało się przedłużyć mandat.

Do Sejmu wrócił rzecz jasna Donald Tusk (ponad 538,5 tys. głosów, więcej niż cała warszawska lista PiS). Po czterech latach nieobecności wrócił też Marek Jakubiak, który przeszedł do PiS z Konfederacji (5,5 tys.). Wypadli z niego natomiast Jacek Protasiewicz (Trzecia Droga), Przemysław Czarnecki (PiS), syn europosła Ryszarda Czarneckiego, Maciej Gdula (Lewica), Tadeusz Cymański (zdobył sto głosów mniej od ostatniego biorącego mandatu w Gdańsku) i Jadwiga Emilewicz (PiS).

Oraz Janusz Korwin-Mikke, który w warszawskim obwarzanku – obejmującym powiaty wokół stolicy – zdobył dwa razy mniej głosów (niewiele ponad 9 tys.) od politycznej debiutantki Kariny Bosak (ponad 20 tys.), prywatnie żony współlidera Konfederacji Krzysztofa Bosaka. Ale też mniej od libertarianina Jacka Wilka (ponad 10 tys.).

Czytaj też: Historyczne zwycięstwo opozycji. I trzy wyzwania dla nowego rządu

Wybory przegrywa się w Końskich

KO w ogóle odbiła z rąk PiS obwarzanek. W 2019 r. partia Kaczyńskiego zdobyła tu sześć spośród 12 mandatów. Teraz cztery, tyle samo co KO. Lidera listy KO Jana Grabca (ok. 62 tys. głosów) wyprzedziła tu Kinga Gajewska (blisko 82 tys.), którą policja wepchnęła niedawno do radiowozu podczas wiecu PiS w Otwocku.

Na tradycyjnie pisowskim Podlasiu najwięcej głosów zdobył Szymon Hołownia (blisko 80 tys.), który zadebiutuje jako poseł w nowej kadencji Sejmu. Lider list PiS Jacek Sasin zdobył od niego ok. 20 tys. głosów mniej.

W kolejnym bastionie PiS – Świętokrzyskiem – partia Kaczyńskiego, który był też liderem listy (ponad 177 tys. głosów), straciła dwa mandaty. Okazało się zarazem, że wybory niekoniecznie wygrywa się w Końskich, bo o tym, że Zbigniew Koniusz z PiS nie wejdzie do Sejmu, zadecydowały ostatecznie wyniki z czterech tutejszych obwodowych komisji. Roman Giertych, który miał być konkurencją dla prezesa PiS, zrobił drugi wynik na liście KO (ok. 24 tys. głosów).

W Lubuskiem zwyciężyła Koalicja Obywatelska, ale mandat z list PiS zdobył m.in. skompromitowany poseł Łukasz Mejza.

Czytaj też: Wielki sukces paktu senackiego. Opozycja z 66 mandatami

Nowicjusze kontra wyjadacze

W okręgu bydgoskim lepszy wynik od Pawła Szrota (niewiele ponad 20 tys. głosów), lidera listy PiS, a także szefa prezydenckiego gabinetu, zrobił nowy w polityce Norbert Pietrykowski (27,5 tys.), 49-letni przedsiębiorca z list Trzeciej Drogi (Polski 2050). Wyborcy partii Kaczyńskiego głosowali tu raczej na Łukasza Schreibera, sekretarza stanu w KPRM, który zdobył ponad 44 tys. głosów, ale Szrot mandat też dostał.

Z opolskiej listy PiS wprowadził czterech posłów, w tym Pawła Kukiza (ponad 43 tys. głosów) i Janusza Kowalskiego (14,5 tys.). W sensacyjnym starciu „jedynek” w okręgu piotrkowskim – Bogusław Wołoszański vs Antoni Macierewicz – zwyciężył prowadzący „Sensacje XX wieku”. Zdobył ponad 35 tys. głosów, Macierewicz – niespełna 33 tys.

Natomiast Włodzimierz Czarzasty przegrał niemal połową głosów (zdobył ich 20 tys.) w Sosnowcu z popularnym w mediach społecznościowych Łukaszem Litewką (ponad 40 tys.), radnym startującym z ostatniego miejsca na liście.

Czytaj też: Lewica jest rozczarowana, straci ponad jedną trzecią mandatów. Co poszło nie tak?

Najmłodsi posłowie i posłanki

Do Sejmu dostał się Dariusz Matecki z Suwerennej Polski (ok. 15 tys. głosów), który zabrał mandat prezesowi PiS w Szczecinie Leszkowi Dobrzyńskiemu (18-letni staż w Sejmie, niespełna 12 tys. głosów). Matecki zasłynął niedawno „ostrzeżeniem” dla aktorów grających w „Zielonej granicy”, których porównał do kolaborantów w czasach okupacji.

Po raz pierwszy od 1991 r. w Sejmie nie zasiądzie łódzka posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska. Zaskakująco słaby wynik ma też Sebastian Kościelnik (niewiele ponad 300 głosów), startujący w Warszawie z list KO kierowca fiata seicento, które w 2017 r. zderzyło się z kolumną rządową Beaty Szydło.

Najmłodszym posłem X kadencji Sejmu został Adam Gogoła, 24-latek wybrany z list Trzeciej Drogi. Najmłodszy z PiS jest Michał Moskal (29 lat), a z Koalicji – Aleksandra Wiśniewska (też 29). Łukasz Litewka, najmłodszy poseł Lewicy, ma 34 lata.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną