1. Ostatni dzień premiera Morawieckiego?
Dziś, w poniedziałek 11 grudnia, o godz. 10 Mateusz Morawiecki wygłosi w Sejmie swoje trzecie w życiu exposé: jako szef rządu utworzonego po wyborach 15 października 2023 r. w tzw. pierwszym kroku konstytucyjnym poprosi Sejm o udzielenie swojemu gabinetowi wotum zaufania.
„Moje poniedziałkowe exposé będzie w pewnym sensie historyczne” – zapowiedział już w niedzielę. „Historyczne”, bo dwudzieste wygłoszone po 1989 r., ale też, jak podkreślił Morawiecki, „trzecie, którego przedstawienie przypadło w udziale mnie samemu”.
Są jeszcze inne argumenty za „historycznością” chwili, o których premier z PiS zapomniał wspomnieć w swoim facebookowym nagraniu. Zaprzysiężony 27 listopada przez prezydenta Andrzeja Dudę rząd Morawieckiego – nie bez satysfakcji nazywany przez wielu „dwutygodniowym” czy też „tymczasowym” – będzie najkrócej funkcjonującym gabinetem w dziejach III RP. Klub PiS ma w Sejmie jedynie 191 posłów i zaplanowane na godz. 15 głosowanie po prostu przegra.
Po 1989 r. poparcia posłów dla swoich gabinetów nie udało się uzyskać tylko dwóm premierom – Waldemarowi Pawlakowi (1992) i Markowi Belce (2004). Sprawowali władzę odpowiednio 35 i 40 dni, co gwarantuje Morawieckiemu pozycję zwycięzcy krótkiego dystansu.
Jednak trzeci rząd Morawieckiego będzie nie tylko rządem najkrótszym, ale też najdroższym. „Andrzej Duda powołał 18 ministrów – 16 konstytucyjnych oraz 2 tzw.