Książki

Życie w celach śmierci

Recenzja książki: Linda Polman, „Laleczki skazańców”

materiały prasowe
Nie brakuje detalicznie opisanych sposobów wykonywania wyroków, pomyłek sądowych i spartaczonych egzekucji.

„Kocham ludzi, kulturę, podróże, ale nie miałem okazji się tym cieszyć” – pisze w anonsie na portalu randkowym Charles. I raczej już szansy na nadrobienie zaległości nie dostanie, bo przyjaciółek szuka siedząc w celi śmierci. Podobnie jak Robert, który chciałby wymieniać się myślami na temat poezji i „Star Treka”, oraz Edward, zakochany w twórczości D.H. Lawrence’a i W.B. Yeatsa. Charles torturował, a następnie zamordował 11 osób. Robert porąbał siekierą własną matkę. Edward czeka na egzekucję z powodu trzykrotnego zabójstwa na zlecenie. Seryjni mordercy, gwałciciele, manipulatorzy i psychopaci – wszyscy oni nie mogą narzekać na brak powodzenia u kobiet, które poznały ich i pokochały już po tym, gdy trafili na Death Row, więzienny oddział cel śmierci w Teksasie. 

Linda Polman, Laleczki skazańców, przeł. Małgorzata Diederen-Woźniak, Wyd. Czarne, Wołowiec 2018, s. 208

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 25.2018 (3165) z dnia 19.06.2018; Afisz. Premiery; s. 80
Oryginalny tytuł tekstu: "Życie w celach śmierci"
Reklama