To, jak formalna, a często tradycyjna gościnność przenika się z narastającą nową obyczajowością nieufności, irytacji, a nawet agresji (stąd ten tytułowy neologizm). Próba artystycznego rozpoznania sytuacji emigrantów w ich nowym miejscu zamieszkania została w tym projekcie rozpisana na wiele głosów artystów z różnych krajów. I słusznie, bo nieco inne są w tym zakresie doświadczenia, nawyki, zwyczaje i stosowane prawa Polaków, Francuzów, Niemców czy Włochów.
I tak np. Agnieszka Kalinowska podjęła w swej pracy problem azylantów w Austrii, a Gast Bouchet i Nadine Hilbert przyglądają się Morzu Śródziemnemu, jako miejscu nielegalnych przepływów ludzi między Afryką a Europą. Są też prace bardziej metaforyczne, odwołujące się do samego problemu, a nie konkretnych sytuacji – Adriana Paci, Krzysztofa Wodiczki, Doris Salcedo. Z kolei Grupa Societe Realiste porusza kwestię manipulacji gościnnością, tworząc fikcyjną loterię wizową. Wystawa nie daje gotowych recept na to, jak powszechną „wrogościnność” zamienić w gościnność, ale podsuwa kilka ciekawych tropów.
Wrogościnność. Podejmowanie obcych, Muzeum Sztuki ms2 w Łodzi, wystawa czynna do 17.10. br.