Wystawy

Eksperymentujący małżonkowie

Recenzja wystawy: "Themersonowie i awangarda"

Różnorodność zainteresowań i twórczych działań Franciszki i Stefana Themersonów  budzi podziw. Różnorodność zainteresowań i twórczych działań Franciszki i Stefana Themersonów budzi podziw. Muzeum MS2 Łódź / Muzeum Sztuki w Łodzi
Gdyby szukać w polskiej kulturze XX w. twórców najbardziej uniwersalnych, a równocześnie kreatywnych, to wybór padłby zapewne na Franciszkę i Stefana Themersonów.

Różnorodność ich zainteresowań i twórczych działań budzi podziw: od fotografii po literaturę i działalność wydawniczą, od malarstwa i grafiki po filozofię i teorię sztuki. Ale szczególnie zaskakujące i nowatorskie sukcesy odnieśli w kinie. Nakręcili tylko siedem krótkich, eksperymentalnych filmów, wszystkie między 1930 a 1945 r. Ale każdy z nich wyprzedzał epokę i wnosił do sztuki kinematograficznej unikatowe walory, które dopiero wiele, wiele lat później odkryli twórcy spod znaku nowych mediów. Niestety, cztery z tych obrazów, w tym przełomowe „Apteka” i „Europa”, zaginęły podczas wojny. Atrakcją łódzkiej wystawy będą natomiast pozostałe trzy zachowane filmy: absurdalna, metaforyczna humoreska „Przygoda człowieka poczciwego” (1937), niezwykły antyhitlerowski film propagandowy „Calling Mr. Smith” (1943) oraz „Oko i ucho”, przez niektórych uważany za prekursorski wobec gatunku wideoklipu. Filmy mają godną oprawę w postaci szerszej prezentacji dorobku tego niezwykłego małżeństwa: rysunki, obrazy oraz wydawnictwa z ich autorskiej oficyny Gaberbocchus Press. Jest bogaty program towarzyszący i obszerny katalog, a nawet reedycja ich autorskiego komiksu. Wszystko pozwala lepiej zrozumieć tę niełatwą, ale ważną sztukę.

 

Themersonowie i awangarda, Muzeum ms2, Łódź, czynna do 5 maja

Polityka 08.2013 (2896) z dnia 19.02.2013; Afisz. Premiery; s. 65
Oryginalny tytuł tekstu: "Eksperymentujący małżonkowie"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Świat

Izrael kontra Iran. Wielka bitwa podrasowanych samolotów i rakiet. Który arsenał będzie lepszy?

Na Bliskim Wschodzie trwa pojedynek dwóch metod prowadzenia wojny na odległość: kampanii precyzyjnych ataków powietrznych i salw rakietowych pocisków balistycznych. Izrael ma dużo samolotów, ale Iran jeszcze więcej rakiet. Czyj arsenał zwycięży?

Marek Świerczyński, Polityka Insight
15.06.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną