Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Delizia *****

Adres: Warszawa ul. Hoża 58/60

O tym włoskim lokaliku od dłuższego czasu słyszę i czytam całkowicie sprzeczne opinie. Moi przyjaciele, smakosze i znawcy włoskiej kuchni, pieją z zachwytu. Przeczytałem też recenzję słynnego krytyka, która była utrzymana w podobnym tonie. Zajrzałem więc do Internetu, w którym aż roi się od skrajnie innych ocen. Internauci źle wyrażają się zarówno o właścicielach restauracyjki, że aroganccy, nachalni – słowem nieprzyjemnie traktujący gości, a dania wprost niejadalne albo – w najlepszym przypadku – banalne. Postanowiłem więc sam sprawdzić jak to naprawdę jest w „Delizii”.

Lokalik – bo miejsc tu jest nie więcej niż dwadzieścia – mieści się w samym centrum Warszawy, na skrzyżowaniu Hożej i Poznańskiej, czyli w samym oku gastronomicznego cyklonu. Wokół małe i duże, słynne i osławione bary, puby, restauracje i jadłodajnie. Słowem – konkurencji nie brakuje. Tymczasem do tego włoskiego lokaliku bez wcześniejszej rezerwacji nie ma co się wybierać. Jedni twierdzą, że to rezultat dobrego PR powstałego dzięki przyjaźni właścicieli ze stołecznymi dziennikarzami; inni, iż to wynik szeptanki rozpowszechnianej w środowisku prawdziwych smakoszy; a znawcy polskiej duszy i charakteru narodowego uważają, iż popularność „Delizia” zyskała dzięki druzgocącym opiniom w Internecie, którym mało kto wierzy.

Jakakolwiek jest przyczyna tłoku w knajpce przy Hożej - nie żałuję, ze tam się wybrałem. Przez dwie godziny czułem się jak w Italii. A to głównie dzięki wspaniałym daniom (szef kuchni zasługuje moim zdaniem na Bous d’Or) i sympatycznej atmosferze. Młode kelnerki ze znawstwem nie wynikającym z wieku oraz doświadczenia, lecz z wyraźnego zainteresowania włoska kuchnią, wspaniale doradzają i nie są przy tym nadmiernie opiekuńcze (to wielka zaleta). Karta dań nie jest przeładowana, a czas oczekiwania liczony w minut „dzieści” wyraźnie sugerują, że wszystko jest robione świeżo na każde zamówienie. Kompozycje dań proste, a jednocześnie wielce wyrafinowane. Po prostu znać rękę mistrza i zakochanego w tym, co robi.

Carpaccio (29 zł) wołowe jest tak cieniutkie, że gdyby położyć je na kartce z wydrukiem tego tekstu, to można by wszystko przeczytać bez kłopotów. Oliwa wspaniała, a parmezan wręcz doskonały. Podobną opinię zyskała ośmiornica z marynowanymi warzywami (37 zł). Łakomstwo zachęcało do natychmiastowego powtórzenia antipasti, ale rozsądek powstrzymał nas od tego kroku.

I dobrze się stało. Tagliatelle z kalmarami (39 zł) bowiem podane jako primo piatto mogły zaspokoić apetyt Pantagruela, a nie zwykłego śmiertelnika. I były przy tym pachnące morzem co wywołało silna tęsknotę za liguryjskim wybrzeżem, nad które wybieramy się we wrześniu. Daniem, o którym należałoby napisać poemat to gnocchi ripieni al tartufo e formaggio di capra con rucola (35 zł), co po warszawsku znaczy: kopytka (w postaci rurek) z ziemniaczanego ciasta faszerowane kozim serkiem i truflami, podawane z rukolą. Smak koziego sera i zapach trufli wywołuje euforię. A ciasto, z którego zrobione są gnocchi, jest delikatne (mimo że kartoflane) jak mgiełka.

Mimo strachu, że to ponad ludzkie siły, zamówiliśmy jeszcze deser, czyli mus z białej czekolady i orzechów laskowych z tymiankiem polane gorącym espresso (22 zł) i - dla odświeżenia - sorbet cytrynowy z odrobina szampana.

Karta win równie atrakcyjna jak podstawowe menu. Tym razem spróbowaliśmy tylko kieliszek primitivo z Puglii. Pozostałe wina będziemy testować przy kolejnych wizytach, dostosowując do odpowiednich dań.

I nie straszne nam żadne opinie internautów udających znawców włoskiej kuchni.

Tel. (22) 622 66 65, www.delizia.com.pl

Reklama

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną