Społeczeństwo

Rozum idzie spać

Plaga nieuctwa. Z wiedzy należy się pała, piątka za demagogię. Kopiemy rozumowi grób

W ostatniej edycji badań 15-latków PISA z 2022 r. wynik polskich uczniów jest w każdym obszarze dużo niższy niż w poprzedniej z 2018 r. W ostatniej edycji badań 15-latków PISA z 2022 r. wynik polskich uczniów jest w każdym obszarze dużo niższy niż w poprzedniej z 2018 r. Marta Róża Żak
Połowa Polaków pytanych w sondażu Eurobarometru sądzi, że wirusy powstają w rządowych laboratoriach. Jedna trzecia – że dinozaury żyły w tym samym czasie, co ludzie. Czy planowana reforma edukacji pomoże rodakom odnaleźć kontakt z faktami?

Wyniki europejskiego sondażu jaskrawo pokazują, że podstawowa wiedza Polaków ulokowała się gdzieś na poziomie ogona kontynentu. Raport Eurobarometru, wstrząsający dla świata edukacji i nie tylko, opublikowano w połowie lutego. Badanie przeprowadził jesienią 2024 r. ośrodek Verian Brussels (wcześniej Kantar Public) w 27 państwach Unii Europejskiej i ośmiu spoza Wspólnoty. Na pytania powiązane z wiedzą o nauce i technologii odpowiadało ponad 34 tys. obywateli w wieku co najmniej 15 lat. Z Polski – ponad tysiąc.

Spośród naszych rodaków 38 proc. wyznało, że nie wierzy, by ludzie rozwinęli się z wcześniejszych gatunków zwierząt (4 proc. nie ma pewności). Ponad połowa (52 proc., najwięcej w Europie) uważa, że zmiany klimatu są skutkiem raczej tzw. naturalnych procesów niż działań ludzkich. Po 51 proc. Polaków jest przekonanych, że antybiotyki zabijają wirusy tak samo jak bakterie oraz że lasery działają poprzez skupianie fal dźwiękowych (tę drugą odpowiedź też podają najczęściej w Europie). 45 proc. sądzi, że lekarstwo na raka istnieje, ale jest ukrywane z powodów komercyjnych.

Pała z ciekawości

Najczęstszym źródłem informacji o rozwoju nauki i technologii jest w Polsce, według deklaracji pytanych, telewizja. Wskazało ją 61 proc. z nich. Każdy mógł wybrać dwa źródła. Drugie są media społecznościowe (28 proc.). 5 proc. czerpie wiedzę z gazet (najmniej w Europie; wśród Greków to 14 proc., wśród Holendrów – 55 proc.). Z książek – drukowanych lub e-booków – 4 proc. (mniej, bo 3 proc., jest na Cyprze, a najwięcej, 10 proc., w Luksemburgu). Część Europy dość chętnie sięga jeszcze do czasopism naukowych: 22 proc. Finów, 15 proc. Duńczyków; Polaków tylko 6 proc. (biorąc pod uwagę skutki działań ministra Przemysława Czarnka, może to i lepiej).

Polityka 10.2025 (3505) z dnia 04.03.2025; Temat tygodnia; s. 12
Oryginalny tytuł tekstu: "Rozum idzie spać"
Reklama