Watykan drży w posadach. Starzy rządzą, młodzi odchodzą. Taki Kościół przestaje być potrzebny
Jeden papież umarł, drugi z wózka inwalidzkiego przebąkuje o abdykacji. Chwieje się imperialny model instytucji Kościoła. Coraz mniej rozumianego i – w takim skostniałym kształcie – coraz mniej komukolwiek potrzebnego.