Niemcy
-
Archiwum Polityki
Koniec bajki Lafontaine’a
Są dwie wersje tego, co się stało w Niemczech. Jedna to burleska. Czarny charakter - lewicowy dogmatyk i ekonomiczny awanturnik - w ciągu stu dni, niczym Napoleon po ucieczce z Elby, narobił bałaganu w niemieckiej gospodarce, po czym skulił ogon pod siebie i w wieku 55 lat poszedł na suto opłacaną emeryturę. Druga wersja jest bardziej patetyczna: lewicowy reformator, który chciał się dobrać do skóry wielkiemu przemysłowi i przywrócić w Niemczech większą sprawiedliwość społeczną, został przezeń wygnany na zieloną trawkę.
27.03.1999 -
Archiwum Polityki
Gość w trzecim pokoleniu
Pierwsi gastarbeiterzy (robotnicy gościnni) przybyli do Niemiec przed prawie 44 laty. Kraj rozwijał się, rąk do pracy brakowało, za przyprowadzenie nowego pracownika szef dawał nagrodę. Dawało też państwo: milionowy robotnik, który przyjechał do RFN w 1964 r. - był to Portugalczyk - został obdarowany motocyklem, a Bonn podejmowało go niczym męża stanu. Po 40 latach imigracji cudzoziemców mieszkających stale w Niemczech, niekiedy już w trzecim pokoleniu, jest kilka milionów. Rząd SPD-Zieloni wyszedł z inicjatywą nadania im podwójnego obywatelstwa. Oprotestowała to opozycja.
20.03.1999 -
Archiwum Polityki
Pupa za zasłoną
Ostatnio toczy się w Niemczech dość gwałtowna dyskusja na temat tradycji oraz typowych dla Niemców zachowań publicznych. Dochodzi tu do głosu skłonność do bardzo szczegółowych opisów i trochę mętnego filozofowania. Ten fason wciąż jest w myśleniu niemieckim obecny, wbrew cierpkim doświadczeniom naszego stulecia. Obok wielu świetnych i pouczających opinii, jest w tym także zakalec mędrkowania, a sui generis masochizm historyczny idzie w parze z przekonaniem, że dzień dzisiejszy jest niemal świetlany.
13.03.1999 -
Archiwum Polityki
Kanclerz bez kluczy
Na pierwszy rzut oka pierwsze miesiące rządu Gerharda Schrödera wypadają nieszczególnie. Nowa koalicja Czerwono-Zielonych zbiera nie najlepsze oceny nawet u tych, którzy wiwatowali po upadku kanclerza Helmuta Kohla.
6.03.1999 -
Archiwum Polityki
Dzielenie ofiar
54 lata po wojnie koncerny niemieckie chcą definitywnego zamknięcia przeszłości. Z inicjatywy kanclerza Gerharda Schrödera dwanaście czołowych firm Niemiec postanowiło utworzyć fundusz, z którego wypłacane mają być finansowe zadośćuczynienia za przymusową pracę w okresie III Rzeszy.
27.02.1999 -
Archiwum Polityki
Przymus historii
Kwestia niemiecka tak długo była otwarta, jak długo zamknięta była Brama Brandenburska, mówił w historycznym dla Europy 1989 r. poprzedni prezydent Richard von Weizsäcker. Dziś Brama Brandenburska stoi szeroko otworem, symbolizując nową-starą stolicę ogólnoniemieckiej demokracji. Co zatem - jeśli za miarę przyjąć słowa Weizsäckera - miałoby być jeszcze otwarte w kwestii niemieckiej?
16.01.1999 -
Archiwum Polityki
Oskar do dziecka
Kto rządzi w Niemczech? Od tygodni mówi się, że to raczej minister finansów Oskar Lafontaine, a nie kanclerz Gerhard Schröder, jest prawdziwym przywódcą kraju. A kto rządzi Oskarem Lafontaine´em? Jego żona Christa Müller: jasnowłosa ekonomistka ze szkoły Keynesa.
19.12.1998 -
Archiwum Polityki
Kucharze dusz
W luksusowym ośrodku nad zalewem Rożnowskim trwa eksperyment - naprawa charakterów młodych Niemców i Polaków. Zmagają się dwie koncepcje wychowawcze: szkoła niemiecka preferuje luz, a polska dyscyplinę. Prostowanie skrzywionych dusz odbywa się w kuchni, przy smażeniu mielonych.
12.12.1998 -
Archiwum Polityki
Chleb bez masła?
W inauguracyjnej mowie Gerharda Schrödera w Bundestagu nie było takich zwrotów, które przechodzą do historii, jak choćby słynna zapowiedź Winstona Churchilla "krwi, potu i łez", czy wezwanie Willy´ego Brandta, by Niemcy "odważyli się na więcej demokracji". A jednak było to przemówienie znaczące - tak dla rodaków kanclerza, jak i całej Europy.
21.11.1998 -
Archiwum Polityki
Związek chemiczny
Bardzo szybko staje się widoczny układ współrzędnych polityki zagranicznej nowego rządu niemieckiego. Do Paryża i do Waszyngtonu nowy kanclerz Gerhard Schröder pojechał natychmiast po zwycięstwie we wrześniowych wyborach. Do Londynu, Hagi i Warszawy - zaraz po zaprzysiężeniu.
14.11.1998