film
-
Archiwum Polityki
Niech się wali, niech się pali
Jeśli na ekranie pojawia się Schwarzenegger, czyli Terminator, to możemy być pewni, że za chwilę kino zatrzęsie się w posadach, a wszystko, co przed chwilą widzieliśmy w kadrze, zostanie kompletnie zdemolowane. Totalna demolka pojawia się ostatnio w wielu innych filmach. Dlaczego widownia kocha takie kino?
30.08.2003 -
Archiwum Polityki
Kijem i mieczem
Nominowana do Oscara chińska epopeja „Hero” Zhanga Yimou wchodzi na nasze ekrany w aurze politycznego skandalu. Ta utrzymana w konwencji rycerskiej baśni i popularnego widowiska kung-fu opowieść o założycielu dynastii Qin jest ukochanym dzieckiem przywódców komunistycznej partii, którzy widzą w niej pomnik wystawiony Mao.
23.08.2003 -
Archiwum Polityki
Dosyć martwy trup
Kino III RP najpierw śmiało się z byłego etosu, potem głównie z policjantów i złodziei. Tomasz Konecki i Andrzej Saramonowicz, autorzy filmu „Ciało”, proponują komedię surrealistyczną, w której widz nie zobaczy Polski znanej z telewizora.
16.08.2003 -
Archiwum Polityki
Przodem do przodu
Dla miłośników kina polskiego mamy dwie wiadomości, które nadeszły z Ameryki. Jedna jest dobra: na tamtejsze ekrany jesienią wejdzie „Quo vadis” Jerzego Kawalerowicza. Druga wiadomość jest zła: amerykański dystrybutor postanowił wyciąć biusty naszych artystek, prezentowane śmiało podczas uczty u Nerona.
9.08.2003 -
Archiwum Polityki
Młodość kontrolowana
Poza Hollywood, które produkuje trzy tysiące tytułów rocznie, w USA powstaje około tysiąca niezależnych filmów. Większość Amerykanów nie chce ich oglądać ani nawet o nich słyszeć. Mimo to imperium światowego kina pada na kolana przed debiutantami, którzy odnieśli sukces na tamtym hermetycznym rynku.
2.08.2003 -
Archiwum Polityki
Robokopy terminatora
Po 12 latach powraca do kin Terminator. To cybernetyczne monstrum w czarnej skórze i okularach odtwarzane na ekranie przez Arnolda Schwarzeneggera jest wciąż jednym z najpopularniejszych bohaterów kina akcji, nic więc dziwnego, że zostało zaprzęgnięte do roboty już po raz trzeci.
2.08.2003 -
Archiwum Polityki
Głupie i głupsze
19.07.2003 -
Archiwum Polityki
Niezwykle zwykli
19.07.2003 -
Archiwum Polityki
Kino fizycznego niepokoju
Krytyk Vincent Canby napisał w „New York Timesie”: „Próba szczerej oceny filmów pornograficznych przypomina zawiązywanie butów podczas marszu: trudno się nie zachwiać i na moment nie stracić godnej postawy”. Słowa te warto przypomnieć w związku z plotkami o uruchomieniu pierwszego kina porno w Warszawie.
12.07.2003 -
Archiwum Polityki
Czas po apokalipsie
Niemal ćwierć wieku po premierze „Czasu Apokalipsy”, jednego z najgłośniejszych filmów antywojennych wszech czasów, Francis Ford Coppola zmontował jego nową wersję. Aż o 49 minut dłuższą, ze scenami, które kazano mu niegdyś usunąć. Chociaż ogólna wymowa nie zmieniła się, jest to już inny film – z ostrzejszym, politycznym przesłaniem.
5.07.2003