film
-
Archiwum Polityki
Harry Potter Superstar
Nowy rekordzista ma 11 lat, opadające na czoło ciemne włosy, na nosie okulary, a na czole zygzak w kształcie błyskawicy. Harry Potter w ciągu jednego weekendu stał się supergwiazdą filmową, bijąc na głowę dinozaury z „Parku Jurajskiego” i depcząc po piętach kosmicznym stworom z pierwszego epizodu „Gwiezdnych wojen”.
1.12.2001 -
Archiwum Polityki
Młodzi kręcą
W Polsce powstają średnio cztery debiuty fabularne rocznie. W tym sezonie mieliśmy ich trzykrotnie więcej. Skargi o niedopuszczaniu młodych reżyserów do zawodu, plotki o odbieraniu pieniędzy na produkcje, wszystko to nagle okazało się mitem. Przynajmniej dla tej części opinii publicznej, która wierzy statystykom.
24.11.2001 -
Archiwum Polityki
Łamacze szyfrów i serc
Czy film „Enigma” godzi w Polaków? Krytyka przyjęła ekranizację bestselleru Richarda Harrisa dość łaskawie. Film wywołał jednak debatę o wierności prawdzie historycznej. Przypomniał też milionom widzów o zbrodni katyńskiej.
24.11.2001 -
Archiwum Polityki
Wielogłowy potwór
Jest wreszcie w kinach „Wiedźmin”. Niestety, jeśli ktoś nie wyrobił sobie dotychczas opinii o Andrzeju Sapkowskim jako pisarzu nie tylko pasjonującym, lecz i znaczącym, po obejrzeniu filmu może nabrać podejrzeń, że opowiadania i powieści o wiedźminie to humbug.
17.11.2001 -
Archiwum Polityki
Android zakochany
Nowy film Stevena Spielberga „A.I. Sztuczna Inteligencja” nie jest udany: niemniej stanowi pozycję szczególną, ze względu na rozmiary inscenizacji oraz na problem, w jakim stopniu technika zniekształca naszą naturę, uczucia, ludzkość.
10.11.2001 -
Archiwum Polityki
Pornografia bez porno
Może to przypadek, ale mniej więcej w tym samym czasie powstały dwa filmy, które niesłychanie śmiało pokazują sferę erotyki. Wręcz stosuje się tu rozwiązania znane z kina pornograficznego, ale wyjaśnijmy od razu, ani „Intymność”, ani „Pianistka” z pornografią nie mają wiele wspólnego.
3.11.2001 -
Archiwum Polityki
Hip-hop, jestem dobry chłop
Nieczęsto zdarza się, by film powstał z powodu artykułu prasowego. Tak jednak jest, jeśli wierzyć wyznaniom reżysera, z dokumentem „Blokersi”. Reżyser umyślił sobie stosowną sekwencją w filmie oraz publicznymi wypowiedziami zaatakować akurat mnie za opublikowany w „Polityce” pół roku temu tekst o młodzieżowych subkulturach. Poczułem się wywołany do tablicy, ale też zdaję sobie sprawę, że prywatne utarczki nie powinny przesłaniać wagi problemu, jakim jest sytuacja młodych ludzi w dzisiejszej Polsce.
27.10.2001 -
Archiwum Polityki
Taniec cyfrowych szkieletów
W 1987 r. stojąca na krawędzi bankructwa japońska firma Square zatytułowała wydaną przez siebie grę komputerową „Final Fantasy”, bo wszystko wskazywało, że będzie to jej ostatnie dzieło. W 2001 r. dziesiąta część „Final Fantasy” bije rekordy sprzedaży, zaś na ekrany kin na świecie wszedł przełomowy film animowany pod tym samym tytułem.
27.10.2001 -
Archiwum Polityki
Guziki zamiast historii
„Quo vadis” powtarza los poprzednich ekranizacji klasyków – „Ogniem i mieczem”, „Pana Tadeusza”, „Przedwiośnia”: wydarzenie narodowe, milionowa publiczność krajowa oraz miernota artystyczna filmów, którym nie udaje się wejść do repertuaru zagranicznego. Czy zawinili tu nasi reżyserowie? Zapewne, ale możliwe, że jest też inna przyczyna: charakter naszego dziedzictwa kulturalnego.
20.10.2001 -
Archiwum Polityki
Kamera obskurna
Terrorystyczny atak na Amerykę 11 września był największą w dziejach katastrofą dokładnie sfilmowaną przez amatorskie kamery wideo. Część tych materiałów widzieliśmy w telewizji, część trafiła na półki, bo była zbyt drastyczna. Teraz zadajemy sobie pytanie: jak podglądać świat, by zachować w tym ludzką miarę?
20.10.2001