historia
-
Archiwum Polityki
Z Krzyżem Świętego Jerzego
Oskar Dirlewanger, odpowiedzialny za śmierć tysięcy mieszkańców Warszawy w 1944 r., dostał Krzyż Rycerski, natomiast Bronisław Kamiński, dowódca brygady RONA, dostał kulę w łeb. Niemcy go zabili bynajmniej nie za okrucieństwa popełnione na ludności polskiej. Czarna legenda RONA, nagłaśniana skwapliwie przez pacyfikatora powstania warszawskiego Ericha von dem Bacha-Zelewskiego, ma swoje poważne uzasadnienie. Składa się na nią dramatyczna prawda oraz mity polskiej i niemieckiej produkcji. Polski dodatek skondensowany jest w cytacie wyciętym ze wspomnień jednego z uczestników powstania: „Do domu wkroczyli Niemcy – żołnierze z ukraińskiej brygady Kamińskiego, tak zwani własowcy”.
4.08.2001 -
Archiwum Polityki
Pomyłka nieomylnego
Dlaczego przebiegły, podejrzliwy Stalin dał się zaskoczyć Hitlerowi? 60 rocznica napaści Niemiec na ZSRR ponownie skłoniła do postawienia tego pytania. Na ogół kwituje się je stereotypowo: dyktator nie wierzył ostrzegawczym doniesieniom wywiadu, ignorował je, nie odpowiadały bowiem one jego wyobrażeniom o sytuacji aktualnej i jej rozwoju. Ta opinia tylko częściowo odpowiada prawdzie.
28.07.2001 -
Archiwum Polityki
Polska z oddali
21.07.2001 -
Archiwum Polityki
Robotnicy wyszli na ulice
28 czerwca 1956 r. o godz. 6.30 rano robotnicy z Zakładów imienia Stalina w Poznaniu zamiast pójść po nocnej zmianie do domów, wyłamali bramy i wyszli w pochodzie na ulicę Dzierżyńskiego. Dołączyli do nich koledzy, którzy przybyli na kolejną zmianę oraz załogi z innych przedsiębiorstw. Wnet w centrum miasta zebrał się kilkunastotysięczny tłum. Tak zaczął się czarny czwartek, jeden z tragicznych dni PRL, które będą znaczyły jego historię i datowały kolejne przesilenia i przełomy.
30.06.2001 -
Archiwum Polityki
Lud rozproszony
Dyskusja o przeprosinach za Jedwabne toczy się wokół pytań: czy przepraszać? jak? w czyim imieniu? Nikt nie zadaje pytania: kogo przepraszać? To wydaje się oczywiste: Żydów. Ale kim są Żydzi dzisiaj? Gdzie mieszkają? Czy to jeden wspólny świat? Ten sam w Izraelu, Hollywood, Nowym Jorku, w Kijowie i Buenos Aires? Co ich łączy? Co dzieli? Jak wyglądają stosunki diaspory z Izraelem?
16.06.2001 -
Archiwum Polityki
Bush, Bush i już
George Bush, ojciec wizytującego właśnie nasz kraj prezydenta USA, odwiedził Polskę sześć razy, w tym dwa jako urzędujący prezydent. Najbardziej doniosła była wizyta numer dwa w 1989 r., tuż po słynnych polskich wyborach parlamentarnych 4 czerwca, ale za najbardziej niezwykłą uchodzi wizyta numer jeden z 1987 r. Bush, wtedy jeszcze wiceprezydent w ekipie Ronalda Reagana, przybył do Polski rządzonej przez komunistów i oficjalnie wrogiej Stanom Zjednoczonym. Najbardziej pamiętnymi momentami tamtego pobytu były: spotkanie z Lechem Wałęsą, wspólny obiad z liderami wciąż zdelegalizowanej Solidarności, bezprecedensowe przemówienie „na żywo” w polskiej telewizji, a także nieoczekiwane wizyty złożone państwu Salwowskim i państwu Dąbrowskim – rolnikom z gminy Łomianki.
16.06.2001 -
Archiwum Polityki
Jak się spisywaliśmy w PRL
Ankieterów brano za szpiegów władzy
16.06.2001 -
Archiwum Polityki
Zdradzała charakter ponury
W 1938 r. łódzką komunistkę – Władę Bytomską pochowano pod murem cmentarza na Dołach jako samobójczynię. Wśród złodziei i prostytutek. Jedenaście lat później grób towarzyszki Bytomskiej przeniosła do Alei Zasłużonych klasa robotnicza. Ze społecznych składek ufundowano gigantyczny pomnik robotnicy–rewolucjonistki. Z początkiem lat 90. pojawił się postulat wyburzenia pomnika. Monument stoi do dziś. Tyle że miano Alei Zasłużonych nadano innej części cmentarza, gdzie spoczywają zasłużeni dla najnowszej rzeczywistości.
16.06.2001 -
Archiwum Polityki
Tępe narzędzie
Jana Brożynę podręcznik historii wymienia jako śmiertelną ofiarę Czerwca 1976 r. Jednak kiedy robotniczy protest wylewał się na ulice Radomia, jego w tłumie nie było. Zginął cztery dni później od milicyjnej pałki. Przez lata ci, którzy bili, pozostali bezkarni, a skazano tych, których skazać najprościej: biednych, niewykształconych, bezradnych. Dziś ci, co bili, są jeszcze bardziej bezkarni, a biedni jeszcze bardziej bezradni.
16.06.2001 -
Archiwum Polityki
Życie podliczone
30 maja Bundestag zdecydował w końcu o wypłacie zadośćuczynień poszkodowanym przez III Rzeszę. Niemiecki rząd i przemysł przeznaczą dla byłych robotników przymusowych i ofiar prześladowań żyjących na całym świecie 10 mld marek. Największa grupa uprawnionych do tych pieniędzy to Polacy. Zależnie od wojennych krzywd dostaną od 2 do 30 tys. zł. Pieniądze długo oczekiwane i w myślach już dawno rozdysponowane.
9.06.2001