polskie społeczeństwo
-
Archiwum Polityki
VII. Szanuj zieleń
Kiedyś mówiono o konieczności walki z przyrodą. Dziś zrozumieliśmy, co się może stać, gdybyśmy nie daj Boże tę walkę wygrali.
4.01.2003 -
Archiwum Polityki
VIII. Szanuj zdrowie
Czyż nie jest naszym moralnym obowiązkiem – wobec siebie i innych – postępować tak, aby nie dewastować swojego ciała i psychiki, nie prowokować chorób?
4.01.2003 -
Archiwum Polityki
IX. Nie używaj wiedzy przeciwko człowiekowi
4.01.2003 -
Archiwum Polityki
Wróćmy wszyscy do stajenki
Wieś nazwała ich aliantami, nie do końca to słowo rozumiejąc. Wrogowie czy przyjaciele? W każdym razie obcy i jakby odwrotni. Wszyscy uciekają ze wsi do miast, alianci – przeciwnie. Nikt nie chce starego domu, oni – wyłącznie taki.
21.12.2002 -
Archiwum Polityki
Przedmioty od rzeczy, czyli rzeczy, które nie przysłużyły się znanym osobom
21.12.2002 -
Archiwum Polityki
Rocznik cudownej szansy
Dzisiaj ich losy wydają się bajką. W 1989 r. mieli po około 20 lat, zaczynali w Warszawie studia, które wybierało się wtedy raczej z intelektualnego zamiłowania lub z przypadku, a nie z rynkowej kalkulacji. Jeszcze studiując zaczynali błyskotliwe kariery. Gdzie są po 10 latach?
9.11.2002 -
Archiwum Polityki
Słabe nerwy
Wygrywać każdy głupi potrafi, sztuką jest umieć przegrać – powiedział jeden z komentatorów po niesławnym meczu Polski z Łotwą. Brak umiejętności przegrywania przeszkadza Polakom w budowaniu sukcesów. Dotyczy to nie tylko sportu, ale i wszystkich dziedzin życia.
26.10.2002 -
Archiwum Polityki
Za chlebem i ogórkiem
Polscy emigranci coraz częściej wracają do kraju. Pcha ich nadzieja na szybszą karierę, tęsknota, poczucie wyobcowania. Dzisiaj wyjazd na saksy nie jest już synonimem zaradności, ale raczej przegranej.
12.10.2002 -
Archiwum Polityki
Nie śpiewajcie papieżowi „Sto lat”
– To jest nie tylko wasz papież – krzyczą czasem w trakcie audiencji generalnych w Watykanie zirytowani pielgrzymi z innych krajów w stronę Polaków, zagłuszających śpiewami pozostałe grupy.
12.10.2002 -
Archiwum Polityki
Sprawa do załatwienia
Jak co roku w czasie wakacji załatwiliśmy Polskę wzdłuż i wszerz. Od gór po morze. Zapaskudzone są nadbałtyckie wydmy, parkingi leśne przypominają szamba, górskie doliny mienią się serpentynami papieru toaletowego.
7.09.2002