Premier Mateusz Morawiecki przedstawił „tarczę antykryzysową”, która ma złagodzić gospodarcze i społeczne skutki kryzysu związanego z pandemią koronawirusa.
W Polsce potwierdzono do tej pory 287 przypadków zakażenia koronawirusem. Dziś rząd ogłosił pomysły na uchronienie gospodarki w czasie kryzysu.
W sprawie koronawirusa rząd ciągle jest spóźniony. Mógł lepiej przygotować się do epidemii i skuteczniej z nią walczyć na początku, gdy zakażały tylko osoby przyjeżdżające z zagranicy.
Na początku przyszłego tygodnia ma być gotowy projekt specustawy o pomocy dla przedsiębiorców w związku z pandemią Covid-19. Chodzi o to, żeby zwiększyć płynność m.in. firm z branży transportowej i turystycznej.
Ucierpią nie tylko firmy transportowe, turystyczne czy eventowe. Rykoszetem oberwą też wszystkie inne przedsiębiorstwa.
Zawieszenie składek na ZUS, dopłaty do kredytów, wsparcie w wypłacaniu pensji – rząd planuje pakiet osłonowy dla firm dotkniętych wirusowym kryzysem. Niektóre branże i tak będą w ogromnych kłopotach.
W 2020 r. miesięczne zobowiązania przedsiębiorców z tytułu ubezpieczeń społecznych wyniosą 1431,48 zł. To więcej o 114,51 zł (8,7 proc.) niż w zeszłym roku.
Z powodu częstych zmian w przepisach, zwłaszcza podatkowych, przedsiębiorcy i ich księgowi ze stresu mogą osiwieć. I to mimo że część zmian ma im ułatwić prowadzenie biznesu.
Kongres 590 to impreza ostentacyjnie pisowska. Organizowana przez ludzi związanych z partią Jarosława Kaczyńskiego i sponsorowana przez spółki skarbu państwa.
Rozmowa z Maciejem Wituckim, prezydentem Konfederacji Lewiatan, o tym, skąd brać pracowników, których nie ma, i jak się dziś układać z władzą.