Warszawa
-
Klasyki Polityki
Przeprowadzka do komunalnych czynszówek. Piękne tu wszystko jest
Wszystko trwało może godzinę, ale w ciągu tej godziny Teresa Kołodziejek, paląc papierosa za papierosem, przeskoczyła z jednej Polski do drugiej. Zabrała ze sobą telewizor, ciuchy, szafki kuchenne i parę drobiazgów. Chciała też zabrać regał, ale rozsypał się, gdy tylko go ruszyła.
31.03.2001 -
Archiwum Polityki
Zagadka Politechniki Warszawskiej
17.03.2001 -
Archiwum Polityki
Pieniądze i kasjerzy bez ochrony
10.03.2001 -
Archiwum Polityki
Damis X-lecia
Stadion X-lecia w Warszawie – kiedyś socrealistyczny salon kraju, później zapomniana skorupa w środku miasta, a od dziesięciu lat największe targowisko w Europie – ma być przywrócony sportowi jako stadion narodowy. Nikt jednak nie wie, kiedy to się stanie, bo choć jest wola władz i śmiałe wizje budowy, to brakuje pieniędzy. Nie wiadomo także, kiedy wyprowadzi się z obiektu gospodarz targowiska, firma Damis.
17.02.2001 -
Klasyki Polityki
Manipulacje historią na przykładzie odbudowy Zamku Królewskiego
Manipulowanie historią przez polityków jest być może tak stare jak polityka i historia. W PRL tego nie wymyślono, jednak „twórczo rozwinięto”. Pouczające mogą być w tym względzie dzieje odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie.
3.02.2001 -
Archiwum Polityki
Władza skarży władzę
20.01.2001 -
Archiwum Polityki
Dwie stawki
Tam, gdzie były tory kolejowe, którymi w 1942 i 1943 r. przetaczały się bydlęce wagony wypełnione ludźmi jadącymi na śmierć, mieszkają teraz inni ludzie. Po torach nie ma śladu i na co dzień wcale się nie pamięta o tamtych pociągach, tylko się żyje. Ostatnie wolne miejsce przy ul. Dzikiej w Warszawie także przeznaczono ludziom do życia. Spółdzielnia Mieszkaniowa Stawki chce tu zbudować dwa bloki. Dla środowisk Żydów ta sama działka to dawny Umschlagplatz. Kiedy spółdzielcy spotykają się z Żydami, argumenty okazują się nierówne: jedni mówią o prawie stanowionym, drudzy o prawie moralnym.
13.01.2001 -
Archiwum Polityki
Najwyższy czas
We wrześniu 1999 r. w katowickim biurze Andrzeja Boguckiego, oficjalnego dystrybutora zegarów Tissot, Longines i Bodet na Polskę, zadzwonił telefon. Kobiecy głos w słuchawce poinformował go, że stołeczny Pałac Kultury chciałby mieć wielki zegar na czterdziestym piętrze. Głos zapytał, czy on mógłby taki zegar zrobić.
30.12.2000 -
Archiwum Polityki
Moja twarz należy do mnie
Najście wystawy w warszawskiej Zachęcie przez Daniela Olbrychskiego przesłoniło nawet spór w AWS o Krzaklewskiego i dyskusję o budżecie państwa. Prawnicy, specjaliści wielu dziedzin, z którymi będzie się wiązał ten incydent, już szykują się do rozlicznych procesów. Najważniejsze wykrzyczał jednak do kamery sam Olbrychski, nawiązując do hasła feministek („mój brzuch należy do mnie”). Aktor poszedł wyżej; zażądał ochrony twarzy, która jest jego.
2.12.2000 -
Archiwum Polityki
Szablą nie odbierzemy
Co się stało w Zachęcie? Nie pierwszej młodości gwiazdor filmowy dostał amoku, ponieważ od kilku miesięcy o nim cicho? Sztandarowa postać polskiego romantyzmu sięgnęła do szabli w obronie narodowego honoru? Artysta wziął udział w chłodno zaplanowanym happeningu sprowokowanym przez twórcę wystawy „Naziści”, dla którego fotosy znanych aktorów w hitlerowskich mundurach to tylko kulisy, sceną jest parkiet galerii, na którym w każdym kraju rozgrywa się inna psychodrama? I jedno, i drugie, i trzecie.
2.12.2000