Koalicjanci PiS domagają się uwzględnienia ich partii w podziale subwencji, która zgodnie z prawem idzie w całości na konto PiS. Liczą na 2 mln zł rocznie.
Proces tworzenia obozu władzy po wyborach daleki jest od ukończenia. Trzeba jeszcze mianować wiceministrów, wojewodów, a niewykluczone, że i w spółkach zacznie się kręcić karuzela z nazwiskami.
Jarosław Kaczyński sformował nowy rząd. Mateusz Morawiecki pozostanie premierem, kilku ministrów zachowa swoje teki. Są nowe resorty i nowi ministrowie. Nie wiadomo, kto pokieruje sportem.
Polska naruszyła zasadę niedyskryminacji ze względu na płeć oraz prawo do bezstronnego sądu – orzekł dziś Trybunał Sprawiedliwości UE. Ten wyrok będzie miał znaczenie, jeśli PiS zechce zrealizować pomysł zmiany ustroju sądownictwa i weryfikacji sędziów, co zapowiadał Jarosław Kaczyński.
W ciągu sześciu lat działania ośrodka w Gostyninie wyszła z niego jedna osoba. Osadzonych jest 74 – na powierzchni przewidzianej początkowo dla kilkunastu. Część choruje psychicznie, choć do ośrodka mogą być kierowane tylko osoby z zaburzeniami niepsychotycznymi. Władza nie robi nic.
Jarosław Kaczyński daje sobie jeszcze kilka dni na ułożenie rządu. To dla niego bardzo ważna kadencja, bo zdecyduje o tym, czy partia utrzyma się przy władzy przez kolejne lata. Od wyboru ludzi do ministerstw też wiele w tej sprawie zależy.
Jarosława Kaczyńskiego – który miał po wyborach przejść operację kolana i spokojnie się rehabilitować – czeka niełatwy początek kadencji, a w jego obozie dzieje się bardzo dużo i bardzo ciekawie.
To trzeci i ostatni krok w procedurze zaskarżania polskich przepisów, które Komisja Europejska ocenia jako sprzeczne z unijnym prawem do bezstronnego sądu – dowiedział się nieoficjalnie portal RMF24.
Warunki pracy w prokuraturze to powód przewlekłości postępowań. Taki wniosek płynie z orzeczenia sądu dyscyplinarnego w sprawie szefa Stowarzyszenia Lex Super Omnia.
Sędziowie nie wykazali, że przepisy dyscyplinarne prowadzą do karania za orzeczenia niezgodne z oczekiwaniami władzy. Ich pytania prejudycjalne są więc niedopuszczalne – taką opinię dla Trybunału Sprawiedliwości UE wydał rzecznik generalny Evgeni Tanchev. Co prawda nie jest wiążąca, ale Trybunał zwykle wydaje wyroki zgodne z opiniami rzeczników.