MACIEJ CZAPLUK: – Większość w Sejmie ma dotychczasowa opozycja, która zapewne w grudniu powoła swój rząd. Czego pan oczekuje od tej większości?
KRYSTIAN MARKIEWICZ: – Wszyscy chcemy żyć w kraju, w którym ludzie są równi wobec prawa, sprawy sądowe są sprawnie rozstrzygane, a sędziowie cieszą się zaufaniem. To jest nasz cel i jest on w zasięgu możliwości kraju z takim potencjałem jak Polska. Mamy wspaniałych inżynierów, informatyków, lekarzy, a ostatnie lata pokazały, że polscy sędziowie obronili rządy prawa. W całej Europie budzi to uznanie. Trzeba to zadanie odbudowy rządów prawa doprowadzić do końca, postawić kropkę nad „i”.
Od większości rządzącej oczekiwałbym determinacji w odbudowie rządów prawa i budowaniu nowoczesnego sądownictwa, stworzenia pewnej koncepcji tego, jak to robić na każdym polu. Chodzi mi tutaj o działania Sejmu, rządu i ministra sprawiedliwości. Dotychczasowa opozycja obiecywała w kampanii przywrócenie praworządności, była to też jedna z głównych motywacji jej wyborców. To warunek uruchomienia dla Polski pieniędzy europejskich, których polska gospodarka potrzebuje jak sucha ziemia deszczu.
Chciałbym też, by ta koncepcja i te działania były ustalane m.in. z sędziami i z prokuratorami, czyli z tymi, którzy te zmiany będą wprowadzać w życie. Mam silne przekonanie, że tylko współpraca, zarówno przy planowaniu, jak i później przy realizacji, daje szanse na powodzenie.
Jakie cechy powinien mieć nowy