Akcja Centralnego Biura Antykorupcyjnego nie była wymierzona w Andrzeja Leppera, a w ludzi, którzy powoływali się na wpływy w resorcie rolnictwa - zaczął przekonywać premier Jarosław Kaczyński. Nie bez powodu: wyjaśnienie, kto był celem operacji, jest kluczem do jej oceny. W państwie prawa śledztwa (a w ich ramach ewentualne prowokacje) prowadzi się wtedy, gdy istnieje realne podejrzenie popełnienia konkretnego przestępstwa. Za niedopuszczalną uznaje się natomiast procedurę odwrotną: kiedy to z góry typuje się osoby, na które trzeba zebrać dowody, a raczej haki. Tymczasem - jak podaje „Dziennik" - CBA wszczynając akcję opierało się jedynie na tym, że farbowani biznesmeni mieli przechwalać się „dojściami" w ministerstwie. Byłby to mocno wątpliwy punkt wyjścia do zakrojonej na olbrzymią skalę mistyfikacji, w której - co istotne - używano w najlepsze wszelkiego typu środków operacyjnych z podsłuchami na czele. Nic też dziwnego, że momentalnie pojawiły się sugestie, iż operacja służyć miała politycznemu utrąceniu Leppera.
Co może jednak najgroźniejsze: CBA działałoby wtedy wedle dwóch znanych z nieodległej, a złowrogiej, przeszłości mechanizmów. Pierwszy streszcza reguła: „Jak jest podejrzany, dowody muszą się znaleźć". Drugi sprowadza się do tego, że służby specjalne prowokują afery, mające uzasadnić potrzebę ich istnienia.
Na dodatek byłaby to recydywa. Wszak na podobnej zasadzie CBA wszczęło niedawno śledztwo dotyczące stołecznego szpitala MSWiA: zakrojone na tak szeroką skalę (korupcja, zabójstwo, nielegalne aborcje, wyłudzenia pieniędzy z NFZ), by móc nader swobodnie prowadzić działania operacyjne z nadzieją, że przy tylu wątkach w końcu coś się wykryje.
-
Niewygodny lider? Niemcy są już drugie w NATO po USA. Teraz widać, jakie to ważne dla nas
-
Awantura o leki Cenckiewicza. Pewne jest jedno. Polskie służby ciekną jak nieszczelny kran
-
Sondaż „Polityki”. Jest dobrze, ale nie beznadziejnie. Uśmiechamy się przez zaciśnięte zęby
-
Notatnik polityczny. Jak Konfederacja pod presją nie wytrzymała ciśnienia
-
Notatnik polityczny. Czarzasty i Hołownia jako przypadki odmienne, a w PiS wojna rozumu z emocjami
Najczęściej czytane w sekcji Kraj
Czytaj także
13 najlepszych polskich książek roku według „Polityki”. Fikcja pozwala widzieć ostrzej
Autorskie podsumowanie 2025 r. w polskiej literaturze.
Tradwife wraca. To więcej niż wybór stylu życia z przeszłości. „Trudno tu nie widzieć hipokryzji”
Ruch tradwife to nie tylko kontrowersyjny powrót do roli kobiety wyłącznie jako żony i matki, ubranej w skromne sukienki retro i fartuszki. Pastelowe influencerki tworzą sielankową przestrzeń do propagowania radykalnych, ultrakonserwatywnych ideologii. A przy okazji zarabiają. Często lepiej niż ich mężowie.
Bez recept i dilerów. Polacy przyjmują sterydy anaboliczne jak cukierki. „Test” ma wzięcie
Sterydy anaboliczne Polacy serwują sobie jak cukierki. Na sexy wygląd, lepszą wydolność, wydajność w pracy i dobry humor. Nie trzeba ani recept, ani nawet dilerów. Polska trafiła na pierwsze miejsce w Unii, jeśli chodzi o skalę nielegalnego wytwarzania substancji zabronionych.
12 najlepszych zagranicznych książek roku według „Polityki”. Zadziorne, dzikie, poetyckie
Autorskie podsumowanie 2025 r.
Cztery polityczne lekcje 2025 r. To był rollercoaster, a następne starcia będą jeszcze gwałtowniejsze
Mijający rok rozpoczął się dla obozu demokratycznego od wielkich nadziei, potem nadeszła dotkliwa wyborcza trauma, a po niej powolne podnoszenie się z politycznych gruzów. Ale też sporo przez te 12 miesięcy nauczyliśmy się na przyszłość.
Pomówmy o telefobii. Dlaczego młodzi tak nie lubią dzwonić? Problem widać gołym okiem
Chociaż młodzi niemal rodzą się ze smartfonem w ręku, zwykła rozmowa telefoniczna coraz częściej budzi w nich niechęć czy wręcz lęk.
Scarlett Johansson dla „Polityki”: Bardzo rzadko wpada mi w ręce tekst taki jak ten
Z perspektywy 40-letniej aktorki bycie ikoną seksu wydaje mi się już dość zabawną przeszłością – mówi Scarlett Johansson, amerykańska aktorka, debiutująca „Eleanor Wspaniałą” w roli reżyserki filmowej.
Ziobrowie na wygnaniu. Jak sobie poradzą? „Trafiło ich. Ale mają plan B, już trwają zabiegi”
Zbigniew Ziobro wciąż nie wraca do Polski. Jaka przyszłość czeka byłego ministra sprawiedliwości i jego żonę Patrycję – do niedawna najbardziej wpływową parę polskiej polityki?
Polska jest egzorcystyczną potęgą. Jak się wypędza szatana? To seanse przemocy, „chory proceder”
Mamy w kraju 120 aktywnych egzorcystów. Jak wygląda wypędzanie szatana i co podczas obrzędów przeżywają osoby egzorcyzmowane, opowiada Szymon Piegza, autor książki „Mieli nas za opętanych”.
Jak działał mózg nazisty? Psychiatrzy byli bezradni, doszli do niepokojących wniosków
Hollywoodzki film „Norymberga”, który właśnie wchodzi na ekrany polskich kin, śledzi relacje między nazistami i badającymi ich psychiatrami. Lekarze chcieli odkryć naturę zła.
Dudowie uczą się codzienności. Intratna propozycja nie przyszła, pomysłu na siebie brak
Andrzej Duda jest już zainteresowany tylko kasą i dlatego stał się lobbystą – mówią jego znajomi. Państwo nie ma pomysłu na byłych prezydentów, a ich własne pomysły bywają zadziwiające.