Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Załoga G

Recenzja filmu: Załoga G, reż. Hoyt Yeatman

Rodzicom lubiącym poczciwego Disneya wyprawę do kina odradzam

Dynamiczny rozwój technologii 3D natchnął hollywoodzkich filmowców do podjęcia kolejnego ambitnego wyzwania: połączenia kina aktorskiego z trójwymiarową animacją. „Załoga G” Hoyta Yeatmana juniora nie jest pierwszym eksperymentem w tej dziedzinie. Pionierskie zastosowanie tej kombinacji znajdziemy już m.in. we „Władcy pierścieni”. Ale jej szerokie rozwinięcie w disneyowskiej fabule na pewno stanowi przełom. Akcja nawiązuje do szpiegowskiej serii z Bondem. Ponieważ film jest adresowany do młodszych dzieci, bohaterami są sympatyczne zwierzaki.

Załogą G kieruje gapowaty naukowiec (Zach Galifianakis), który nie potrafi przekonać swoich szefów, że wytresowane i ulepszone genetycznie istoty nadają się do pełnienia służby wywiadowczej w FBI. Chcąc udowodnić ich przydatność, samowolnie nakazuje im wykradzenie supertajnych dokumentów z komputera groźnego biznesmena (Bill Nighy), podejrzewanego o chęć zawładnięcia światem. I choć misja się powodzi, w plikach nie ma niczego, co wskazywałoby na jego winę. Ciężar opowieści spoczywa na groteskowych sekwencjach pościgów, pojedynków, przede wszystkim zaś na zaskakujących scenach przemian sprzętu domowego w krwiożercze maszyny, wpisujących się bardziej w odhumanizowaną konwencję „Transformersów”, aniżeli przygód niezawodnego 007. Jakościowo obraz jest bez zarzutu i z pewnością dostarczy dużo wrażeń, zwłaszcza wychowanym na grach komputerowych młodym widzom.

Rodzicom, zwłaszcza lubiącym starego, poczciwego Disneya, wspólną wyprawę do kina zdecydowanie odradzam.

 

Polityka 33.2009 (2718) z dnia 15.08.2009; Kultura; s. 36
Oryginalny tytuł tekstu: "Załoga G"
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną