Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Muzyka

Solidna forteca

Recenzja płyty: Alter Bridge, „Fortress”

materiały prasowe
Mocne, agresywne brzmienie podkreśla dopracowane kompozycje grupy i trudno znaleźć pospiesznie dodane „wypełniacze” muzyczne.

Była kiedyś postgrunge’owa grupa Creed, osiągająca największe sukcesy w latach 90. minionego wieku. Jej siłą napędową był ceniony i nagradzany gitarzysta Mark Tremonti. W 2004 r. zespół podjął decyzję o zawieszeniu działalności, po kilku latach się odrodził, ale dla wielu fanów mocnego grania ważne jest to, że bezpośrednio po zawieszeniu Creed Mark Tremonti stworzył nową grupę Alter Bridge. Muzyka zespołu, oscylująca między grunge’em a hard rockiem, od razu przypadła do gustu lubiącej ostre kawałki publiczności. Jego najnowszy album „Fortress” przez wielu krytyków uznany jest za najlepsze do dziś dziełko Alter Bridge. W wielu przypadkach mniej utalentowanych zespołów metalowy czy hardrockowy wykop ma maskować słabość wykonywanych piosenek. Tutaj mocne, agresywne brzmienie podkreśla dopracowane kompozycje grupy i trudno znaleźć pospiesznie dodane „wypełniacze” muzyczne.

 

Alter Bridge, Fortress, Roadrunner

Polityka 44.2013 (2931) z dnia 28.10.2013; Afisz. Premiery; s. 81
Oryginalny tytuł tekstu: "Solidna forteca"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kultura

The Cure i ich słynna oda do żałości. Ten album to arcydzieło muzyki popularnej

Krytycy nie byli zachwyceni. Wytwórnia wróżyła komercyjne samobójstwo. Zespół się jednak uparł, by album wydać. I słusznie, bo obchodząca właśnie 35. urodziny płyta „Disintegration” The Cure to arcydzieło muzyki popularnej.

Łukasz Kamiński
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną