Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Nauka

Młodzieżowy Strajk Klimatyczny: Dlaczego nic się nie zmienia?

Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, wrzesień 2020 Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, wrzesień 2020 Damian Ługowski / Forum
Nie ma sprawiedliwości społecznej bez sprawiedliwości klimatycznej – pod takim hasłem Młodzieżowy Strajk Klimatyczny przeszedł w piątek ulicami 30 polskich miast. Co młodzi mają do powiedzenia?

Będziemy domagać się sprawiedliwości dla najsłabszych oraz dla tych, którzy cierpią najbardziej wskutek kryzysów, z którymi zmaga się współczesny świat. Już 25 września 30 polskich miast weźmie udział w ogólnoświatowym zrywie ruchów klimatycznych (część wydarzeń organizujemy w internecie). Mimo przeszkód związanych z pandemią nasz cel pozostaje ten sam – rozpoczęcie poważnej debaty o najbardziej ludzkiej stronie kryzysu klimatycznego. Po kilku miesiącach znów wychodzimy na ulice, bo mamy świadomość, że niedługo obudzimy się bezsilni, a procesy zachodzące w naturze będą nie do zatrzymania. Wszystko teraz wymyka się spod kontroli i niektórzy już odczuwają, jak ciężkie są tego skutki.

„This planet is getting hotter than Juliusz Słowacki”…Anna S. Kowalska/Polityka„This planet is getting hotter than Juliusz Słowacki”…

Płomień tylko zaognia naszą sytuację

Wiosna i lato tego roku były nieprzewidywalne. Kwietniowa susza sprawiła, że tereny podmokłe Biebrzańskiego Parku Narodowego stanęły w ogniu, a rolnicy zużywali tysiące litrów wody, by nawadniać swoje pola. Ich starania zdały się na nic, bo kilka miesięcy później gwałtowne ulewy spustoszyły uprawy. Wylały rzeki, które zniszczyły drogi i mosty. Sparaliżowane zostały duże polskie miasta. Ulewy nie zakończyły jednak suszy w Polsce, bo taki rodzaj opadu nie nawadnia gleby (nie wnika w nią, tylko spływa dalej).

Ta skala zniszczeń to nic przy tym, co dzieje się w regionach, w których ekstremalne zjawiska pogodowe występowały już wcześniej. Susza na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych ułatwiła rozprzestrzenianie się ogromnych pożarów, wzmaganych przez silne wiatry i burze. Zdarzają się nawet tornada ognia! Z kolei w wybrzeże od strony Zatoki Meksykańskiej w tym samym czasie uderzyły trzy cyklony naraz. Huragan „Laura” niszczył całe dzielnice, budynki, samochody, autobusy miejskie, łodzie w portach. Ludzie odbudowują tam teraz swoje życie, ale w przyszłości będą musieli zmierzyć się z kolejnymi huraganami i z tym, że topniejące lodowce stale podnoszą poziom mórz. Mają tego świadomość.

Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, wrzesień 2020Anna S. Kowalska/PolitykaMłodzieżowy Strajk Klimatyczny, wrzesień 2020

Wiele państw na świecie również powoli dostrzega, że to się dzieje naprawdę. Widzą ludzkie tragedie. Zaczynają więc podejmować kroki, by przeciwdziałać kryzysowi klimatycznemu. Czują, że kończy nam się czas i rzeczywistość, którą do tej pory znali ich obywatele, może niedługo zniknąć na dobre. Jednak w Polsce nie zmienia się nic. Każdego dnia emitujemy do atmosfery miliony ton gazów cieplarnianych pochodzących z sektorów gospodarki takich jak energetyka, przemysł, transport czy rolnictwo. Zmiany muszą przyspieszyć lub w przypadku Polski wreszcie ruszyć, bo taki system nadal ma na nasze życie negatywny wpływ.

Czytaj też: Upadek świata nowym początkiem?

Polacy są uprzywilejowani

Wychodzimy w piątek na ulice z hasłem „Dla sprawiedliwości klimatycznej”, bo nie możemy znieść bierności i braku powagi w naglącej sprawie kryzysu klimatycznego, który już od dawna powinien być przez polityków traktowany priorytetowo (choćby na podstawie konsensusu naukowego). Nie wolno nam też zapomnieć o wynikającej z kryzysu niesprawiedliwości społecznej. To osoby żyjące poniżej progu odpowiedniego zabezpieczenia finansowego (zwłaszcza kobiety, dzieci i osoby starsze), nieuprzywilejowane, należące do rdzennych społeczności padają ofiarami skutków zmian klimatu na świecie w największym stopniu. Przeświadczenie, jakoby wszystkich nas dotykały one tak samo, jest absurdalne – nie odzwierciedla realiów kryzysu. Walka o sprawiedliwość klimatyczną, składową sprawiedliwości społecznej, musi być inkluzywna, skutkować równouprawnieniem, pokojem i empatią do drugiej osoby.

Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, wrzesień 2020Anna S. Kowalska/PolitykaMłodzieżowy Strajk Klimatyczny, wrzesień 2020

To dotyczy także Polski, bo mieszkańcy oraz mieszkanki Europy Środkowej są na uprzywilejowanej pozycji i należy to niezmiennie podkreślać. Nie każdy z nas ma takie zasoby do walki z kryzysem klimatycznym, więc musimy stanąć w obronie osób najbardziej pokrzywdzonych, tych z innych części świata. Musimy wziąć na siebie brzemię społecznego aspektu kryzysu klimatycznego.

Czytaj też: Pożytki z pandemii dla klimatu?

Może te słowa politycy zrozumieją

Nasza misja nie jest łatwa – nasz głos, działaczy MSK, osób młodych, jest pomijany i bagatelizowany w debacie publicznej. To przyszłość najmłodszych, przyszłych pokoleń jest zagrożona z powodu bierności rządzących. Skutkuje to traktowaniem sprawiedliwej transformacji i kryzysu klimatycznego jako sprawy błahej. Budzi wręcz awersję przy podejmowaniu odpowiednich działań.

My, generacja Z, urodziliśmy się już w takim świecie. Nie znamy innego. W nim rozwój cywilizacyjny niezważający na swoje katastrofalne skutki powoli eliminuje szanse na przyszłość kolejnych pokoleń. W świecie, w którym nie słucha się nas, przyszłych obywateli, przyszłych rządzących, przyszłych ojców i matek. Ludzi, którzy teraz, zawczasu, muszą podejmować decyzje kalibru: „czy zakładanie rodziny będzie jeszcze moralne?”.

„We should panic!”Anna S. Kowalska/Polityka„We should panic!”

Zasada jest taka, że przyszłe kadencje są ważniejsze niż sama przyszłość. Porozmawiajmy zatem w sposób, który politycy zrozumieją: dwie pięcioletnie kadencje dzielą nas od momentu, kiedy światowe emisje powinny spaść o co najmniej 65 proc. Dwa polityczne wyścigi, dwie sesje walk o władzę i wpływy. W tym czasie nie będzie naszej zgody na politykę „business as usual”. Dlatego, że kryzys klimatyczny to kryzys wszystkich ludzi. Nie może być traktowany jako kolejna zagrywka polityczna. Musimy wznieść się ponad granice wieku, poglądów czy pochodzenia i wspólnie stawić czoła największemu wyzwaniu, przed jakim kiedykolwiek stała ludzkość.

Czytaj też: Metan wycieka w Antarktyce. Siedzimy na bombie

Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, 12 lipca 2020 r.Młodzieżowy Strajk KlimatycznyMłodzieżowy Strajk Klimatyczny, 12 lipca 2020 r.

Plakat MSKPolitykaPlakat MSK

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama