Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Sport

Liga Narodów. Fenomenalni Polacy ze złotem. Życiowy mecz Kaczmarka

Polscy siatkarze wygrali Ligę Narodów.  W finale pokonali USA. 23 lipca 2023 r. Polscy siatkarze wygrali Ligę Narodów. W finale pokonali USA. 23 lipca 2023 r. Imago Sport / Forum
Polscy siatkarze po raz pierwszy zdobyli złote medale w Lidze Narodów. W gdańskiej Ergo Arenie drużyna Nikoli Grbicia była zdecydowanie lepsza od USA i zwyciężyła 3:1 (25:23, 24:26, 25:18 i 25:18).

Tuż przed meczem o ostateczne zwycięstwo w Lidze Narodów o trzecie miejsce Japończycy zmierzyli się z Włochami i pierwszy raz sięgnęli po brąz w rozgrywkach VNL. Drużyna naszego starego znajomego Philipe’a Blaina po wielu latach wraca z przytupem do światowej czołówki. Ale to był tylko support do głównego wydarzenia wieczoru.

Finał Ligi Narodów. Kapitalny Kaczmarek

Do walki o zwycięstwo w tegorocznej imprezie stanęli godni siebie rywale. Obaj trenerzy nawzajem komplementowali drużynę przeciwnika. Jack Speraw wymienił całą listę atutów Polaków; Nikola Grbic poszedł jeszcze dalej, bo stwierdził, że Amerykanie grają w siatkówkę najlepiej na świecie.

Światowa czołówka zna się doskonale. Nie dość, że nie brakuje okazji do reprezentacyjnych potyczek, to jeszcze reprezentacyjni siatkarze z obu stron siatki występują często w tych samych klubach. I tak trzech Amerykanów gra teraz w polskiej lidze, są więc naturalnym bankiem informacji – jeśli w ogóle jest to potrzebne.

O zaskoczenie nie jest więc łatwo. Nawet jeśli nie wybiega na boisko Bartosz Kurek, to Łukasz Kaczmarek też nie jest debiutantem.

W fazie grupowej Polacy w Rotterdamie ulegli Amerykanom bezdyskusyjnie 0:3. Ale w Ergo Arenie stało się jasne już po pierwszym secie, że wynik ma duże szanse być inny. W początkowej partii zespół USA ani razu nie prowadził. I tak było do końca. Właśnie Łukasz Kaczmarek atakował jak natchniony. Różnorodnie i bardzo skutecznie.

Do pewnego momentu wydawało się, że kolejny set będzie miał podobny przebieg. Było już nawet 16:11 dla nas, ale wtedy Amerykanie zaczęli odrabiać straty, a do tego w tej fazie meczu musiał zakończyć swój występ środkowy Mateusz Bieniek po nieszczęśliwym lądowaniu na parkiecie. Ekipa Grbicia miała trochę gorsze statystyki. W rezultacie trzecia piłka setowa USA okazała się ostatnią. I stan meczu w setach się wyrównał.

Śliwka show podczas Ligi Narodów

Za kontuzjowanego Bieńka Grbic wysłał na „parkiet” Norberta Hubera, a za coraz mniej skutecznego Wilfredo Leona wszedł Tomasz Fornal. I w następnych minutach mogliśmy się przekonać, co to znaczy głębia składu. Obaj z miejsca stali się mocnymi punktami naszej szóstki. No i ciągle niesamowity był Kaczmarek, który przecież rzadziej wychodzi od pierwszego gwizdka niż Kurek. Trzeci set to już ciągle wzrastająca dominacja Polaków, którzy udowadniali – piłka po piłce – że tylko wskutek chwilowej utraty koncentracji przegrali drugą partię. Wynik 25:18 pokazuje skalę tej przewagi.

I na szczęście nic się zmieniło po kolejnej przerwie. Znów cała szóstka przechodziła sama siebie, a po drugiej stronie siatki można było zaobserwować utratę wiary w sukces. Tym razem nie było mowy o rozprężeniu. Chwilami obserwowaliśmy Śliwka show. Jego lewa ręka była bezbłędna. No i… Kaczmarek. To na pewno był najlepszy mecz w jego życiu i do tego zdarzył się w grze o bardzo wysoką stawkę.

Całej reprezentacji wraz Nikolą Grbiciem i sztabem szkoleniowym należą się wielkie brawa. W stosunkowo krótkiej historii Ligii Narodów nie było przecież jeszcze polskiego triumfu. Aż do niedzieli 23 lipca.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Nauka

Cała Polska patrzy na zorzę. Co się wydarzyło na naszym niebie w miniony weekend?

„Ta noc przechodzi do historii astronomii!”, twierdzą znani obserwatorzy nieba. W plener ruszyły tysiące Polaków, uzbrojonych w aparaty na statywach i smartfony. Przegapiliście tę zorzę? Nie martwcie się, znów nadarzą się okazje.

Anna S. Kowalska
12.05.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną