20 lat euro: Polacy są gotowi na unijną walutę, gorzej z politykami
Z euro jest jak ze szczepionką na covid. Choć może pomóc i większość krajów Unii Europejskiej ją przyjęła, my trwamy w przekonaniu, że nam zaszkodzi.
Z euro jest jak ze szczepionką na covid. Choć może pomóc i większość krajów Unii Europejskiej ją przyjęła, my trwamy w przekonaniu, że nam zaszkodzi.
Kto w styczniu niespodziewanie dostał niższą niż dotąd pensję, zapewne wpadł w jedną z wielu pułapek Polskiego Ładu. Dobra wiadomość jest taka, że utraconą kwotę najczęściej da się jeszcze odzyskać. Ta zła: dopiero za ponad rok, po rozliczeniu PIT.
Czy Ukraińcy szykują się na wojnę? Dla nich w zasadzie trwa ona od lat. Teraz starają się nie panikować, bo już samo to byłoby zwycięstwem Putina.
Dopiero niedawne zabójstwo popularnego rapera Einára uświadomiło wielu Szwedom, że ich państwo ma problem z przestępczością zorganizowaną.
Powstały niecałe 30 lat temu i złożony wyłącznie z samic gatunek raka rozprzestrzenia się po świecie i Polsce w sposób podobny do komórek nowotworowych.
Whisky podbiła świat dzięki wielkiej polityce, rozwojowi kolei oraz małej wrednej mszycy, która dała w kość Francuzom.
Najpierw w sztuce, teraz w książce „Bowie w Warszawie” Dorota Masłowska przygląda się Polsce z przeszłości, w komediowej formie opowiada o polskich frustracjach i dziedzictwie przemocy, które trwa do dzisiaj. Jest śmiesznie i strasznie.
Opozycja tylko pielęgnująca urazy, hołdująca arcypolskiemu „jakoś to będzie” – PiS samo się wykrwawi, drożyzna, pieniędzy z Unii nie ma i oby tak zostało – odpowiedniego potencjału zmiany wykrzesać już nie zdoła. Tylko jak nie teraz, to kiedy? W nerwówce roku wyborczego może być już za późno.
Oto wyzwanie w nadchodzącym roku – zdusić pandemię, której wszyscy mają dość. Czy wakacje będą już normalne, czy raczej czekają nas kolejne lockdowny? Ile dawek szczepionek trzeba będzie jeszcze przyjąć? Kiedy i jak skończy się pandemia? Oto nurtujące ludzkość pytania.
Partie opozycyjne są teraz w dziwnej sytuacji. Niby PiS słabnie, ale one niespecjalnie rosną. Zwycięstwo wydaje się na wyciągnięcie ręki, a jednak jest wciąż daleko. Co powoduje, że hamulce antyPiSu cały czas wyglądają na zaciągnięte?