SLD
-
Archiwum Polityki
Aparat na części
Widmo rozpadu – jaki dosięgnął AWS – krąży teraz nad SLD. Sprawna ponadstutysięczna armia Leszka Millera, która jeszcze rok temu maszerowała równym krokiem, zmieniła się w skłócone, szarpane konfliktami, rozproszone grupy pospolitego ruszenia.
14.12.2002 -
Archiwum Polityki
Podwójne życie organu
Socjaldemokratyczna „Trybuna” zwalnia połowę dziennikarzy, a pozostałym obniża pensje. Prawicowe „Życie”, które miało być odtrutką na „Gazetę Wyborczą”, pod koniec tygodnia przestało się ukazywać, chociaż jest jeszcze cień szansy na przetrwanie. Dwa pomysły na zaangażowane ideowo pisma nie wytrzymują próby czasu.
14.12.2002 -
Archiwum Polityki
Pospolite ruszenie przeciw SLD
Zaskakujący finał drugiej tury: padły czerwone twierdze
16.11.2002 -
Archiwum Polityki
Samoobrona Sojuszu
Koalicja SLD-UP wygrała wybory w 13 województwach, ale tylko w jednym, Lubuskiem, może rządzić samodzielnie. W większości województw – żeby sprawować władzę – trzeba szukać dodatkowych radnych, głównie z Samoobrony. Cena, jaką przyjdzie za to zapłacić, jest horrendalnie wysoka.
16.11.2002 -
Archiwum Polityki
„Nie” mówi „nie” SLD
Czy partii Millera potrzebny jest wydział ideologiczny?
9.11.2002 -
Archiwum Polityki
Głośne milczenie
Polacy nie wierzą w taki samorząd, jaki znają – i trudno się dziwić
2.11.2002 -
Archiwum Polityki
Józef męczennik
Józef Oleksy odszedł z polityki jako pomówiony premier, powrócił jako naczelny Europejczyk SLD. Popularny w swoim ugrupowaniu, znany za granicą, wciąż zagraża partyjnej pozycji Leszka Millera.
5.10.2002 -
Archiwum Polityki
Dobra pogoda dla SLD
Sojusz zyskuje w sondażach, wygrać na tym może Samoobrona
14.09.2002 -
Archiwum Polityki
Duża partia, duży kłopot
SLD ma ponad 120 tys. członków, aż połowa z nich chce zostać radnymi! W partii władzy zaczęła się bezpardonowa walka o dostęp do stanowisk.
14.09.2002 -
Archiwum Polityki
Baron P.
Poseł Andrzej Pęczak, szef SLD w województwie łódzkim, od lat prowadzi działalność na styku polityki i gospodarki. Ostatnio jego partyjnym kolegom przestało się to podobać. Domagają się, by władze Sojuszu zbadały powiązania biznesowe posła i rozliczyły go z posiadanego majątku. Kłopot w tym, że Pęczak uchodzi za kasjera partii, co według prominentnych działaczy lewicy oznacza, że część pieniędzy z interesów, które poseł pilotuje, trafia na konto SLD.
20.07.2002