Jerzy Hausner. Minister Pracy I Polityki Społecznej
Targi Pracy w warszawskiej dzielnicy Bielany to nietuzinkowa impreza, zważywszy że bezrobotni niekoniecznie przychodzą tu, żeby zdobyć zatrudnienie, a pracodawcy – nie zawsze szukają rąk do roboty.
We Francji ludzie utrzymujący się ze sztuki – kiedy nie pracują, dostają zasiłek dla bezrobotnych. Warunkiem jest tylko wykazanie się aktywnością zawodową przez minimum 507 godzin w ciągu roku, czyli 65 dni.
Bezrobocie w Polsce sięgnęło niebezpiecznego pułapu 16 proc. Tym, którzy nie widzą dla siebie szansy w tradycyjnych pośredniakach, podpowiadamy: szukajcie w Internecie. Biura pośrednictwa pracy w sieci cieszą się coraz większą popularnością, są równie, a może i bardziej skuteczne niż tradycyjne. Na razie poprzez Internet szuka się głównie informatyków, ale powoli zaczyna się to zmieniać: pracę znalazł mechanik samochodowy, gitarzysta, kierowca.
Dwaj wysocy urzędnicy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie, dyrektor Jacek Pasternak i szef wydziału organizacji kadr i nadzoru Jerzy Wilk, sami zostali bezrobotnymi. Ostatnio przyjęto ich do robót publicznych, prawda że umysłowych. Niebawem pewnie dołączy do nich trzeci z& zespołu, były wicedyrektor tego urzędu Roman Fedyna, któremu kończy się trzymiesięczny okres wypowiedzenia.
W Polityce 13 ukazały się polemiczne teksty lewicowego ekonomisty Ryszarda Bugaja i eksperta Platformy Obywatelskiej Jeremiego Mordasewicza w sprawie sposobów walki z bezrobociem. Poniżej zamieszczamy wypowiedź prof. Tadeusza P. Tkaczyka z SGH, który nie zgadza się z argumentacją przedstawiciela Platformy.
W pośredniakach wraca stare. Pozorni bezrobotni mieszają się z prawdziwymi, czyli takimi, którzy chcieliby naprawdę znaleźć pracę i cierpią z powodu jej braku. Jednych i drugich jest coraz więcej. Nie mają na czole stempelków ułatwiających rozróżnienie. Tracą na tym ci prawdziwi.
Henryka Bochniarz. Prezydent Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych