zabójstwa
-
Archiwum Polityki
Należało się draniowi
Kodeks karny nie rozróżnia płci. Za morderstwo: od 8 lat do dożywocia. Połowa morderczyń osadzonych w Lublińcu zabiła, bo już nie dało się inaczej. Latami poniżane i bite przez mężów lub konkubentów wciąż nie wiedzą, kim teraz są: bardziej katem czy jednak ofiarą.
23.02.2002 -
Archiwum Polityki
Honor Kurda
Zbrodnia to niesłychana... ojciec zabija córkę. Morderstwo wstrząsnęło Szwecją i jest od wielu dni głównym tematem dyskusji medialnej, rozmów na ulicy i w mieszkaniach. Ofiarę zamierza się pogrzebać w królewskiej katedrze w Uppsali, w sąsiedztwie grobu pochowanej tu przed wiekami Katarzyny Jagiellonki.
16.02.2002 -
Archiwum Polityki
Wściekły jestem, śliczna moja
Kasia: piękna, młoda, miła, przylepa po prostu. Daniel: inteligentny, czarujący, z manierami. Czekają na wyrok, piszą do siebie listy.
1.12.2001 -
Archiwum Polityki
Dzieci wojny
Kiedy cała Polska wciąż zastanawiała się nad śmiercią 14-letniego Adama, który 24 sierpnia 2001 r. w Gliwicach padł ofiarą straszliwie bezsensownej zemsty swoich rówieśników, w pokopalnianym opuszczonym budynku w Żorach odkryto zmasakrowane zwłoki 14-letniego Łukasza. Zginął 5 dni wcześniej z rąk o dwa lata starszego bandyty. Bo był niewygodnym świadkiem jego wcześniejszych przestępstw.
8.09.2001 -
Archiwum Polityki
Róża też morduje
Rozmowa z dr psychologii Lucyną Kirwil z Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji Uniwersytetu Warszawskiego
8.09.2001 -
Archiwum Polityki
Zamachowy cios maczetą
Szli przez Ostrowiec Świętokrzyski w pięciu. Czterech dużych po bokach, w środku ten mały, Piotrek. Jak nie chciał iść, to dostawał w ryja. Wycierał krew spod nosa brudną ręką. Patrzył wkoło, czy ludzie z bloków to widzą. Ale akurat była pora największej oglądalności. W telewizji leciała jakaś sensacja. W prawdziwym życiu czterech chłopaków prowadziło Piotrka na przedmieścia. Tam go zabili.
28.07.2001 -
Klasyki Polityki
Morderstwo na zlecenie. Tylko dywanu szkoda
Nic nie jest teraz za darmo. Można kupić rzeczy, ludzi. Można miłość. Można także śmierć. Fachowiec bierze drogo. Amator parę groszy.
14.07.2001 -
Archiwum Polityki
Zdradzała charakter ponury
W 1938 r. łódzką komunistkę – Władę Bytomską pochowano pod murem cmentarza na Dołach jako samobójczynię. Wśród złodziei i prostytutek. Jedenaście lat później grób towarzyszki Bytomskiej przeniosła do Alei Zasłużonych klasa robotnicza. Ze społecznych składek ufundowano gigantyczny pomnik robotnicy–rewolucjonistki. Z początkiem lat 90. pojawił się postulat wyburzenia pomnika. Monument stoi do dziś. Tyle że miano Alei Zasłużonych nadano innej części cmentarza, gdzie spoczywają zasłużeni dla najnowszej rzeczywistości.
16.06.2001 -
Archiwum Polityki
Tępe narzędzie
Jana Brożynę podręcznik historii wymienia jako śmiertelną ofiarę Czerwca 1976 r. Jednak kiedy robotniczy protest wylewał się na ulice Radomia, jego w tłumie nie było. Zginął cztery dni później od milicyjnej pałki. Przez lata ci, którzy bili, pozostali bezkarni, a skazano tych, których skazać najprościej: biednych, niewykształconych, bezradnych. Dziś ci, co bili, są jeszcze bardziej bezkarni, a biedni jeszcze bardziej bezradni.
16.06.2001 -
Archiwum Polityki
Plamy na ekranie
Wydawcy i dziennikarze telewizyjni w Polsce nie radzą sobie z trudną i delikatną materią, jaką jest relacja z miejsca tragedii i zbrodni. „Śmierć w szkole” (w Czarnej Białostockiej) z dopiskiem na ekranie „na żywo” jest tego ostatnim przykładem. I wtedy, i po zabójstwie Jacka Dębskiego kamerzyści niemal nurzali się – poprzez zbliżenia – w krwi ofiar na posadzce i na trotuarze. Owczy pęd, by zaszokować widza, zwiększyć widownię, czy nieznajomość podstawowych zasad i przepisów, które obowiązują w dziennikarskim fachu?
12.05.2001