„Polityka” prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Potęga wyobraźni

Andrzej Jakimowski - reżyser, scenarzysta, producent. Andrzej Jakimowski - reżyser, scenarzysta, producent. Donat Brykczyński / Reporter
Dziś na ekrany polskich kin wchodzi „Imagine”, nowy film laureata Paszportów POLITYKI Andrzeja Jakimowskiego. Rozmowę z reżyserem o świecie niewidomych i losach ludzi nieprzeciętnych znajdą Państwo w bieżącym numerze POLITYKI.
„Imagine” jest filmem o miłości, o wolności i o poznawaniu prawdy.materiały prasowe „Imagine” jest filmem o miłości, o wolności i o poznawaniu prawdy.

Janusz Wróblewski: Ślepiec prowadzący innych to częsty motyw sztuki. Pojawia się m.in. w obrazach Breughla i prozie Saramago. W filmie tych nawiązań nie ma?

Andrzej Jakimowski: Nie ma też polityki ani kontekstu społecznego. Nie o tym jest film. Za to jest melancholia osób zepchniętych na margines. Kręcę metodą dokumentalną. Trzymam się twardo realiów. Nie szukam symboli ani powierzchownych metafor. Bo ciekawe opowiadanie polega na rozszerzaniu sensów. Eskapizm też mnie nie interesuje. Nie mam ambicji epickich. Po prostu czasami trzeba zajrzeć na boczną uliczkę, żeby zrozumieć, co się dzieje na głównej.

J.W.: Dlaczego nie zrobił pan „Imagine” w Polsce, po polsku, z polskimi aktorami?

A.J.: „Sztuczki” miały dystrybucję w wielu krajach. W większości z nich film dubbingowano. Co z tego, że występowali Polacy, skoro mówili za nich aktorzy hiszpańscy, włoscy, niemieccy? Językiem świata jest angielski. Nie chcąc pozbawiać aktorów ich własnego głosu, zdecydowaliśmy się na wersję anglojęzyczną. To umożliwiło nam też...

Cała rozmowa z reżyserem „Imagine” Andrzejem Jakimowskim w najnowszej POLITYCE – numer dostępny jest w kioskach, w wydaniu na iPadzie i w Polityce Cyfrowej.

Reklama

Czytaj także

Historia

Wielki Głód, straszna śmierć. To miało być „miażdżące uderzenie” Moskwy w Ukraińców

Wielki głód lat 1932–33 dotknął mieszkańców Ukrainy, Kazachstanu, Kubania, Powołża. W Ukrainie terror głodem miał charakter ludobójstwa, którego celem dla Moskwy – wraz z eksterminacją elity intelektualnej – było „miażdżące uderzenie” w Ukraińców i ostateczne rozwiązanie kwestii ukraińskiej.

Edwin Bendyk
10.12.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną