Recenzja gry: Thief
Produkt miejscami boleśnie prymitywny i niedopracowany.
Produkt miejscami boleśnie prymitywny i niedopracowany.
Senna podróż przez nierealne swym pięknem i grozą krainy.
Głos protestu przeciw kulturze gwałtu, którego należy wysłuchać.
Wyzwania czyhają za każdym rogiem, ale łatwo o tęsknotę za nieprzewidywalnym.
●●●●○○
●●●●○○
●●●●●○
●●●●●○
●●●●○○
●●●●●○
●●●○○○
●●●●●●
●●●●●○
●●●●●○
Dobra, stara szkoła rozrywki.
Warto – coś po tej grze w nas zostanie.
Formuła łamigłówkowej gry jest tylko pretekstem do sportretowania człowieka w trakcie głębokiej, fundamentalnej zapaści wartości.
Można się spodziewać rzetelnego produktu i przemyślanych zasad rozgrywki.
Rozchylony niczym lilia kwiat zaprasza kusząco w głąb kielicha.
Bodaj najbardziej błyskotliwy i prowokacyjny tytuł tego roku.