Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Wystawy

Barok XXI wieku

Recenzja wystawy: „Ignacy Czwartos. Malarz polski”

Ignacy Czwartos, „Czwórka” z cyklu „Żołnierze wyklęci”, 2018 r. Ignacy Czwartos, „Czwórka” z cyklu „Żołnierze wyklęci”, 2018 r. Weronika Bilska / materiały prasowe
Malarstwo Czwartosa to kontemplacyjno-erudycyjna odpowiedź na czasy, w których obie te ludzkie właściwości pozostają w zaniku.

Malarstwo Czwartosa przypomina mi niekiedy słynny wehikuł Pana Samochodzika: pod staroświecką karoserią krył się sportowy silnik z ferrari. Nadwozie to w tym przypadku artystyczna forma. Widać w niej wyraźny wpływ mistrza i nauczyciela Jerzego Nowosielskiego, poetyckie echa wschodnich ikon, wyraźną fascynację dekoracyjnym barokowym konterfektem, odwołania do Andrzeja Wróblewskiego (szczególnie cyklu „Rozstrzelań”), ale i nawiązania do Pieta Mondriana czy Kazimierza Malewicza. Ograniczona paleta chłodnych barw, elegancja, hieratyczny, nieco rytualny, ale i podniosły sposób przedstawiania ludzkich sylwetek. I do tego wyraźna słabość do stosowania symboli, alegorii, zanurzonych gdzieś w historii tekstów kultury. I ową tradycyjną, świadomie przestylizowaną formę wykorzystuje artysta do opowieści o tematach niekiedy tak gorących jak ów silnik ferrari. Na przykład o kibicach piłkarskich. Zaś ostatnio, co szczególnie ciekawe, do pogłębionej malarskiej opowieści na temat żołnierzy wyklętych. To malarstwo mocne, ale całkowicie pozbawione zarówno publicystycznych tonów, jak i doraźnych kontekstów. To duża sztuka, by tak gorący społecznie temat ponownie sprowadzić na poziom pogłębionej refleksji i naturalnej wrażliwości. Malarstwo Czwartosa to kontemplacyjno-erudycyjna odpowiedź na czasy, w których obie te ludzkie właściwości pozostają w zaniku. Dlatego warta uwagi.

Ignacy Czwartos. Malarz polski, Muzeum Współczesne we Wrocławiu, do 29 kwietnia

Polityka 9.2019 (3200) z dnia 26.02.2019; Afisz. Premiery; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Barok XXI wieku"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną