Łukasz Szumowski konferencję zorganizował zaraz po wylądowaniu jego samolotu z Brukseli, gdzie brał udział w spotkaniu unijnych ministrów zdrowia w związku z coraz większym zasięgiem epidemii nowego koronawirusa.
Pierwszy polski pacjent zakażony SARS-CoV-2 został zdiagnozowany w środę. Mężczyzna, który wrócił z Niemiec, źle się poczuł, zgłosił się do służb sanitarnych i został przewieziony do szpitala w Zielonej Górze. Pasażerów autobusu, którym wracał, objęto kwarantanną i poddano testom na obecność wirusa. Jedna z osób, u której teraz stwierdzono zakażenie, była właśnie w tej grupie, przebywa w szpitalu w Ostródzie. „Przebadaliśmy już kilkanaście osób, które wracały tym autobusem, i tylko u tego jednego pacjenta stwierdzono obecność wirusa” – mówił minister.
Dwie kolejne zakażone osoby są z rejonu Szczecina, wróciły samochodem z Włoch. „Ta dwójka pokazała działanie zgodne z instrukcjami. Sami się zgłosili do służb sanitarnych, poinformowali, że są z terenów wysokiego ryzyka. Nie mieli objawów, ale zostali objęci kwarantanną i dostali zwolnienie z pracy. Wtedy poczuli się gorzej i zostali objęci opieką medyczną” – tłumaczył Szumowski.
Czytaj też: Koronawirus sparaliżował Włochy
Czwarta osoba jest z Wrocławia, według ministra kontakt z SARS-CoV-2 mogła mieć w Wielkiej Brytanii. „W sumie więc mamy pięciu chorych pacjentów, żaden nie jest w stanie zagrożenia życia. Cztery nowe zakażone osoby są młode lub w średnim wieku. Osoby mające z nimi kontakt są namierzane, będą objęte kwarantanną” – dodał minister.
W Polsce w tej chwili ponad 6 tys. osób jest pod nadzorem służb, a kilkaset jest objętych kwarantanną.
O koronawirusie w Brukseli i w Senacie
Wcześniej Szumowski rozmawiał w Brukseli z pozostałymi ministrami zdrowia o tym, jak dalej walczyć z koronawirusem. „Wykonujemy coraz więcej testów, mamy takie możliwości” – mówił Szumowski. Ministrowie uznali, że należy poprawić komunikację w UE, bo „dziś często władze dowiadują się o kolejnych przypadkach zakażenia z mediów, a nie oficjalnymi kanałami”. „W Grupie V4 (Czechy, Polska, Słowacja, Węgry) postanowiliśmy, że będziemy wymieniać się informacjami w każdy poniedziałek” – powiedział Szumowski.
Pracę nad specustawą określającą różne działania w związku z koronawirusem rozpoczął w piątek Senat. Komisje, a potem cała izba, przyjęły ją bez poprawek, by – jak mówiła Beata Małecka-Libera z Koalicji Obywatelskiej – umożliwić realizowanie określonych działań. Jednak zaznaczyła, że potem będzie konieczna jej nowelizacja.
Ustawa, którą przygotował PiS, budzi jednak kontrowersje i zarzuty o łamanie konstytucji. „Nie jest do niczego potrzebna. Oprócz, może, zagwarantowania zasiłku rodzicom, których dzieci nie pójdą do przedszkola, jeśli będzie zamknięte. Cała reszta uprawnień, łącznie z przymusowym leczeniem i izolacją w ramach kwarantanny, procedurami szpitalnymi i specjalnymi uprawnieniami inspektorów sanitarnych, wojewodów czy zaangażowaniem wojska – jest już w ustawach o przeciwdziałaniu chorobom zakaźnym i o zarządzaniu kryzysowym. Wystarczyło wpisać wirus z Wuhanu na listę tych chorób” – pisała Ewa Siedlecka.
Gdzie nie wyjeżdżać?
W najnowszym komunikacie Główny Inspektor Sanitarny nie zaleca podróżowania do Chin, Hongkongu oraz Korei Południowej, Włoch, Iranu i Japonii. Szczególną ostrożność zaleca także osobom przebywającym w Niemczech, Francji i Hiszpanii. Polacy, którzy już są w tych państwach, powinni:
- unikać miejsc publicznych i zatłoczonych
- bezwzględne unikać bliskiego kontaktu z chorymi, w szczególności z objawami ze strony układu oddechowego
- unikać rynków/targów lub innych miejsc, w których znajdują się żywe lub martwe zwierzęta i ptaki
- unikać kontaktu ze zwierzętami, ich wydalinami lub odchodami
- przestrzegać zasad higieny rąk – ręce myć często wodą z mydłem lub dezynfekować środkiem na bazie alkoholu
- przestrzegać zasad higieny żywności – jeść tylko w pewnych miejscach, pić wodę konfekcjonowaną.
Czytaj też: Koronawirus zainfekował gospodarkę
Jednocześnie, jak informuje „Rzeczpospolita”, coraz więcej klientów biur podróży rezygnuje z wyjazdów i odwołuje rezerwacje w hotelach. Prawie 300 autokarów należących do polskich firm, które obwożą po Europie turystów, musiało wrócić do kraju. Firmy turystyczne i transportowe, pisze dziennik, proszą rząd o wsparcie, obawiając się olbrzymich strat czy bankructwa.
Od północy z 5 na 6 marca obowiązuje też zakaz wywożenia z Polski leków, które mogą pomóc w walce z koronawirusem, w tym popularnych leków przeciwbólowych i przeciwgorączkowych – podało Radio TOK FM. Formalnie minister zdrowia rozszerzył listę tzw. leków zagrożonych masowym wywozem, zakaz dotyczy też maseczek, czepków, termometrów, igieł i innego sprzętu, który mógłby okazać się przydatny w walce z epidemią. Podobne prewencyjne przepisy wprowadzają inne kraje, m.in. Francja i Niemcy.
Krok po kroku: Jak przebiegają badania na obecność koronawirusa
Koronawirus. Nowe dane o zakażeniach
Według WHO na całym świecie jest w tej chwili ok. 100 tys. potwierdzonych przypadków zakażenia, zmarło ok. 3,4 tys. chorych. Kolejne kraje ogłaszają nowe dane. Ministerstwo zdrowia Hiszpanii potwierdziło dziś dwa zgony spowodowane epidemią Covid-19. Były to osoby starsze: 87-latek w Saragossie i 76-latek w jednym z madryckich domów spokojnej starości. O pierwszej ofierze koronawirusa poinformowały w piątek władze Holandii (zmarły mężczyzna miał 86 lat).
Czytaj też: Infodemia, skutek epidemii. Świat wpadł w panikę
Pierwszy przypadek zakażenia odnotowały dziś władze Serbii, Watykanu, a także Kamerunu, gdzie „pacjentem zero” okazał się przebywający w tym kraju obywatel Francji.
W siedzibie Rady UE potwierdzono dziś drugi przypadek koronawirusa, zakażona ma być osoba, która miała kontakt z dyplomatami państw członków wspólnoty. Pracowała w strukturach zajmujących się sprawami migracji, ale nie towarzyszyła środowym obradom ministrów spraw wewnętrznych UE, które odbywały się w związku z kryzysem migracyjnym na granicy grecko-tureckiej. Mimo to odwołano posiedzenie unijnych ambasadorów.
Koronawirus nie oszczędza także świata sportu. W związku z podejrzeniem zakażenia trzech członków sztabu piłkarskiego klubu Ajax Amsterdam zostało objętych kwarantanną. Natomiast organizatorzy wyścigu Formuły 1 w Bahrajnie zawiesili z powodu epidemii sprzedaż biletów.
Czytaj też: Wirus zaraża sport. Ważne imprezy pod znakiem zapytania