Społeczeństwo

Parada Równości w Warszawie. Po raz pierwszy z patronatem prezydenta

Parada Równości w Warszawie 2019 Parada Równości w Warszawie 2019 Unsplash
Wielotysięcznego, kolorowego tłumu na ulicach stolicy nie da się nie dostrzec i przemilczeć.

Ulicami Warszawy po raz 19. przejdzie Parada Równości. Przełomowa – bo po raz pierwszy patronat nad nią objął prezydent stolicy. Rafał Trzaskowski ma otworzyć imprezę i wziąć udział w przemarszu. To ważny sygnał dla środowisk LGBT, że stanowią równoprawną część społeczności miasta. W 2005 r., jako prezydent Warszawy, Lech Kaczyński próbował parady zakazać. Hanna Gronkiewicz-Waltz przez dwie kadencje co roku odmawiała patronatu, twierdząc, że w ogóle patronatów nie przyjmuje. Potem okazało się, że paradzie labradorów jednak patronowała.

Warszawska Parada Równości jest z roku na rok liczniejsza i bardziej kolorowa. I bierze w niej udział coraz więcej rodzin z dziećmi. To głównie z myślą o nich i o osobach z niepełnosprawnościami, dla których trudnością byłoby pokonanie całej trasy przemarszu, zorganizowano w Parku Świętokrzyskim całodzienny piknik.

Więcej akceptacji dla LGBT, ale i ciągła nagonka

Z jednej strony atmosfera społeczna wokół osób homoseksualnych w Polsce zmienia się na lepsze. Z badań opinii publicznej wynika, że zwolenników związków partnerskich jest więcej niż ich przeciwników. Rośnie także aprobata dla jednopłciowych małżeństw. Jedynie z adopcją dzieci przez pary homoseksualne mają Polacy problem.

Z drugiej strony nagonka na środowisko LGBT przybiera niespotykaną skalę. Politycy i duchowni wygadują najdziksze głupstwa o „seksualizacji” dzieci. Niektóre sejmiki wojewódzkie przyjmują „stanowiska przeciw LGBT”, a wojewoda lubelski z ramienia PiS wręczył nawet medale i dyplomy samorządowcom zasłużonym w walce z „ideologią LGBT”. Padają pełne jadu i nienawiści słowa o „tęczowej zarazie”.

Fundacja PRO – prawo do życia zbiera podpisy pod projektem ustawy Stop pedofilii. Idea słuszna, ale w uzasadnieniu czytamy, że chodzi o to, by całkowicie zakazać edukacji seksualnej, która promuje wśród uczniów homoseksualizm, masturbację i inne czynności seksualne. Coraz bliżej nam do putinowskiej Rosji.

Kolorowego tłumu nie da się przemilczeć

„Tyle nienawiści, ile wylało się w przestrzeni publicznej na nas w ostatnich miesiącach, dawno nie było. Musimy przez to przejść. Homofobia jest okropna, ale udawanie, że nie istniejemy – jeszcze gorsze. Wolę, by mnie nienawidzili, niż gdyby mieli przemilczać” – napisał w ostatnim numerze „Repliki” jej redaktor naczelny Mariusz Kurc. I po to jest Parada. Wielotysięcznego, kolorowego tłumu na ulicach stolicy nie da się nie dostrzec i przemilczeć.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kultura

Kasowy horror, czyli kulisy kontroli u filmowców. „Polityka” ujawnia skalę nadużyć

Wyniki kontroli w Stowarzyszeniu Filmowców Polskich, do których dotarliśmy, oraz kulisy ostatnich wydarzeń w PISF układają się w dramat o filmowym rozmachu.

Violetta Krasnowska
12.12.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną