Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Świat przez zabawę

Jak mądrze się bawić z dziećmi?

Zabawa dla dzieci to najbardziej naturalna rzecz na świecie, dzieci uczą się świata poprzez zabawę, zdobywają i utrwalają doświadczenia, przygotowują do przejścia na wyższy etap rozwoju. Warto towarzyszyć im w zabawach, podsuwać nowe propozycje a także korzystać z ich zaproszenia do wspólnej zabawy - dopóki jeszcze chcą się z nami bawić :)

Co jest ważnego w zabawie? Żeby była interesująca, absorbująca, dostarczała nowej wiedzy, ćwiczyła umiejętności, dawała poczucie bezpieczeństwa, bycia ważnym, akceptowanym i satysfakcję. Brzmi to może górnolotnie i skomplikowanie, ale wystarczy przyjrzeć się zabawom, które lubiliśmy jako dzieci, żeby zobaczyć, że to zupełnie prosta sprawa.

Usiądźmy wygodnie w fotelu, zamknijmy oczy i przypomnijmy sobie - w co lubiliśmy się bawić w dzieciństwie? Grać w piłkę, w państwa - miasta, w bierki, w chińczyka, w gumę, bawić się w dom, szyć lalkom ubranka, w berka, w zakopywanie skarbów, w piratów i rozbójników, w chowanego, kopać na plaży wielkie doły i zakopywać się aż po szyję, lepienie pączków z błota, przeciąganie nitek, zabawy w bandę - wspólne budowanie szałasu i podchody, miło wspominamy też przygotowanie z dorosłymi świąt - lepienie pierogów cała rodziną i zapach pierniczków, mazurki, które babcia pozwalała przybrać migdałami i orzechami... Wyprawy do babci i dziadka na wieś na wakacje, wspólne wycieczki z rodzicami np. do lasu, do Zoo, do teatru i kina i wyjazdy na wakacje. Ważne były chwile przed zaśnięciem - opowiadania bajek i prawdziwych historii z życia babci albo mamy, wspólne czytanie, wyprawy do kościoła i wspólne naprawianie samochodu...Trzeba było w odpowiednim momencie podać właściwy śrubokręt!

Zwykłe zabawy i wspólne spędzanie czasu spełniają dziecięcy potrzeby i pozwalają się wiele nauczyć, zdobyć fundamenty na całe życie.
Przypatrzmy się tym zabawom bliżej. Dlaczego je lubiliśmy? Wywoływały przyjemne uczucia: radość, zadowolenie, ekscytację, poczucie bycia ważnym i kochanym. Mała dziewczynka zabierana przez starszych braci na sanki i łyżwy czuje się jak księżniczka. Chłopiec, którego tata uczy grać w szachy czuje się kimś wyjątkowym.

A czego się uczymy?

Każda zabawa i gra ma swoje reguły, aby się udała, trzeba tych reguł przestrzegać, uczymy się więc być członkiem grupy, respektować prawa i zasady rządzące życiem społecznym. Berek, zbijak, gra w klasy, w gumę, skakanka itd. - to ćwiczenie sprawności fizycznej: zwinności, szybkości, refleksu, koordynacji wzrokowo - ruchowej. Przeplatanie niteczek, sznureczków, kolorowanki, wicie wianków, lepienie z błota i plasteliny, wkręcanie śrubek, układanki z koralików - to doskonałe ćwiczenie precyzyjnych ruchów dłoni przygotowanie do pisania.

Budowanie z klocków rozwija wyobraźnie przestrzenną, a także ćwiczy precyzję ruchów, koordynację wzrokowo ruchową.
Zabawy materiałami naturalnymi - wodą, ziarnami, piaskiem itp. - mieszanie, przesypywanie, mierzenie, ważenie to kształtowanie podwalin myślenia matematycznego i pojęć fizyki i chemii, poznawanie świata przez doświadczenie, kształtowanie początków myślenia naukowego - badawczego podejścia do rzeczywistości, myślenia logicznego (przyczyna- skutek).

Kontakt z materiałami o różnej fakturze rozwija zmysł dotyku.

Zabawy tematyczne - w dom, w szkołę, w wojsko itp., pozwalają na ćwiczenie zaobserwowanych ról społecznych, przygotowują do dorosłego życia, a zabawy w walkę, zapasy, przeciąganie liny pozwalają na poznawanie i kontrolowanie swojej siły.

Zadanie przydzielone przez dorosłego, pomoc dorosłemu buduje poczucie ważności, sprawczości i odpowiedzialności. Wspólne przygotowanie świąt, opowieści rodzinne, opowiadanie i czytanie baśni, oglądanie albumów, wspólne wycieczki, poznawanie swojej bliższej i dalszej okolicy to wychowanie w kulturze i tradycji, przekazywanie wartości, budowanie systemu moralnego, kształtowanie poczucia dobra i zła, a także rozbudzanie wyobraźni i fantazji.

Dzieci muszą się bawić, ponieważ w ten sposób poznają świat i miło, jeśli mamy ochotę i czas pobawić się z nimi. Nasza obecność - rodziców i innych bliskich dorosłych jest dla dzieci bardzo ważna, jesteśmy dla nich autorytetem i wzorem, przewodnikiem po świecie.

Jak więc bawić się mądrze?

Mądre będzie racjonowanie telewizji, komputera i bajek na dvd - wydzielanie ich w małych, nietoksycznych ilościach (profilaktyka uzależnienia), a w zamian za to dostęp do materiałów naukowych: wody, piasku, masy solnej i gliny, klocków, gier, różnych zabawek i dobrego towarzystwa. Jeśli sami nie lubimy się bawić - zapewnijmy dziecku towarzystwo do zabawy.

Co można razem robić? Wrócić do swoich ulubionych zabaw z dzieciństwa i pokazać je swoim dzieciom. Dla dwu-, trzy-, czterolatków frajdą będzie przesypywanie wspólne ryżu, fasoli grochu, kaszy i innych ziarenek przy użyciu pojemniczków różnej wielkości i różnych kształtów, wspólne malowanie na wielkich płachtach szarego papieru - palcami, dłońmi, grubymi pędzlami. Wyprawa na spacer i obserwacja mieszkańców łąki - ile różnych owadów i co ciekawego one robią, dokąd idą mrówki i jak noszą te wielkie ciężary. Jakie zwierzęta spotkamy w lesie...

Moje córki miło wspominają budowanie zagrody dla zwierzaków z klocków duplo, grę w memory (prawie zawsze wygrywały), a w wakacje turnieje gier: wyciągałyśmy wszystkie gry jakie były w domu (kompletne), robiłyśmy tabelę wyników i grałyśmy kilka dni.
Warto znaleźć zabawach coś interesującego dla siebie, chociażby satysfakcję z obserwowania, jak szybko rozwijają się nasze dziecko! I już niedługo dorośnie i nie będzie się chciało z nami bawić.

Polecam dobre i gotowe przepisy na zabawy: Książeczka „CHCĘ SIĘ BAWIĆ - praktyczne propozycje zabaw dla małych dzieci" do pobrania bezpłatnie na www.frd.org.pl w zakładce publikacje, a także forum dla rodziców „zabawy w z przedszkolakiem" na www.edziecko.pl

Tak więc - miłej zabawy!

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Ziobrowie na wygnaniu. Jak sobie poradzą? „Trafiło ich. Ale mają plan B, już trwają zabiegi”

Zbigniew Ziobro wciąż nie wraca do Polski. Jaka przyszłość czeka byłego ministra sprawiedliwości i jego żonę Patrycję – do niedawna najbardziej wpływową parę polskiej polityki?

Anna Dąbrowska
25.11.2025
Reklama