rolnictwo
-
Archiwum Polityki
Płacz na daczy
Zwykle bywa tak: najpierw nieznani sprawcy włamują się do domku letniskowego albo nawet do kilku domków naraz. Następnie przyjeżdża komisja dochodzeniowa z powiatowej policji. Odjeżdżając komisja nie kryje, że z powodu braku jasnych tropów sprawcy raczej pozostaną nieznani. Właściciel letniska podejrzewa o włamanie ludność z pobliskiej wsi i montuje drzwi z blachy. Przy następnej bytności znajduje drzwi rozprute, a w daczy ślady pobytu obcych. Przyjeżdża komisja dochodzeniowa z powiatu i nie kryje, że z powodu braku jasnych tropów...
9.09.2000 -
Archiwum Polityki
Chleba naszego wyborczego
Wakacje zwykle były okresem oddechu od wyścigu cen – w lipcu i sierpniu notowaliśmy deflację, czyli ich spadek, który następował dzięki taniejącej żywności. W tym roku jest odwrotnie – ceny w lipcu poszły w górę o pół procenta, na co wpłynęła czerwcowa panika na rynku zbóż. Mogło być jeszcze gorzej, gdyby sytuacji nie zamortyzowała fala obniżek cen paliw. Co będzie dalej?
12.08.2000 -
Archiwum Polityki
Hardo na kolanach
Polscy i unijni negocjatorzy zasiedli w Luksemburgu do ostatniego i najtrudniejszego tematu negocjacji – rozmów o rolnictwie. Co czwarty Polak mieszka na wsi, co ósmy jest rolnikiem, co piętnasty żyje wyłącznie z tego, co wyhoduje i sprzeda, ale po przyjęciu do Unii ostanie się może co trzydziesty. Zrozumiała jest więc ostrożność naszego rządu, który i tak ma na głowie dwa miliony bezrobotnych, ale i tamtej strony: gdyby nas przyjąć dziś, co drugi rolnik w Unii byłby Polakiem i wydrenowalibyśmy unijne fundusze do dna. Czy więc polscy rolnicy są ofiarami procesu integracji, czy raczej beneficjentami? Warto posłuchać, co oni sami mają do powiedzenia.
12.08.2000 -
Archiwum Polityki
Siać zboże, zbierać dotacje
Łatwo wymienić przykłady afer gospodarczych, z powodu których państwo traci ogromne pieniądze. O wiele trudniej wskazać aferzystów, którym sądy wymierzyły surową karę. Nie mogą tego uczynić, ponieważ prawdziwym winowajcą jest zwykle złe prawo, które owe przekręty czyni legalnymi. Najświeższym przykładem prawnego knota, zachęcającego do nadużyć, jest uchwalona przez Sejm ustawa o grupach producenckich.
15.07.2000 -
Archiwum Polityki
Zakalec
W ostatnich tygodniach ceny zboża wzrosły prawie o połowę. Teraz ścigają je ceny pieczywa. Tylko pozornie winę za ten stan rzeczy, grożący nawrotem dwucyfrowej inflacji, ponosi susza.
17.06.2000 -
Archiwum Polityki
Tuman hula po Gruszkach
Przez wiele kwietniowych i majowych tygodni w Polsce (wyłączywszy nieco zachodnich i południowych obrzeży) nie spadł obfity deszcz. W dzień uprawy na polach i w sadach paliło słońce, za to w nocy niszczył je przymrozek. Choćby teraz zaczęło nawet lać jak z cebra, stało się: wymarzły zboża, wyschły łąki, spłonęły hektary lasów. Prognozowana katastrofa w rolnictwie powoli staje się faktem. Rolnikom puszczają nerwy, samorządowcy i związkowcy coraz głośniej domagają się ogłoszenia stanu klęski żywiołowej.
27.05.2000 -
Archiwum Polityki
Z pola na księżyc
Dzisiaj łatwiej wyprodukować, ale trudniej sprzedać - narzekają polscy rolnicy wobec coraz ostrzejszej konkurencji ze strony rolników unijnych. I zdają sobie sprawę ze swojej bezsiły: łatwiej zablokować szosę pod Bartoszycami, trudniej pod Brukselą. Rolnicy są jedyną grupą społeczną, która w większości opowiada się przeciw integracji europejskiej. Klasa najmniej socjalistyczna w PRL ma teraz najbardziej socjalistyczne ciągoty.
11.12.1999 -
Archiwum Polityki
Ogłupianie chłopa
Przywódcy związków rolniczych zapewniają, że to od nich zależy, kiedy rząd przestanie rządzić, a posłowie zostaną odprawieni do domów! Im bardziej gorliwie władza usiłuje spełnić ich żądania, tym chłopom jest gorzej, co wywołuje kolejne fale protestów.
25.09.1999 -
Archiwum Polityki
Tabliczki prawdy
Francuscy chłopi nie zachwycili się rządowym nakazem wprowadzającym tzw. podwójne afiszowanie cen we wszelkich sklepach, sprzedających produkty owocowo-warzywne. Rząd zdecydował: przez około trzy miesiące dziewięć gatunków owoców i warzyw, m.in. jabłek, brzoskwiń, moreli, marchwi i pomidorów, ma wpływać do sklepów w sposób kontrolowany. Tak mianowicie, by kupujący mógł ujrzeć na tabliczce cenę zakupu od producenta i cenę sprzedaży klientowi. By zdał sobie sprawę z różnicy, jaką traci rolnik.
25.09.1999 -
Archiwum Polityki
Prawo brukowca
W Bartoszycach doszło do największej bitwy policji z rolnikami, do których przyłączyli się mieszkańcy miasta. Policjanci nie przeprowadzili tej akcji dobrze, o czym świadczy kilkudziesięciu rannych funkcjonariuszy. Ale też trudno od nich wymagać pewnej ręki i stanowczości, skoro uczestnicy podobnych burd, ewidentnie łamiący prawo, pozostają przeważnie bezkarni. Zaś cała energia państwa skupia się - jak niedawno w Olsztynie - na śledztwie, kto wbrew rozkazowi użył gumowych kul. Pomijając zupełnie przyczynę: agresję podburzanego tłumu, blokującego urząd publiczny. Długo i usilnie politycy pracowali na bezradność polskiej policji.
28.08.1999