Osoby czytające wydania polityki

„Polityka” - prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Tusk znów liderem rankingu zaufania. Szydło ufa mało kto

Donald Tusk ponownie liderem rankingu zaufania w sondażu IBRiS dla Onetu

Szefowi Rady Europejskiej ufa 43 proc. badanych. Szefowi Rady Europejskiej ufa 43 proc. badanych. Ye Pingfan/Xinhua / Forum
Szefowi Rady Europejskiej ufa 43 proc. badanych, o 4 pkt. proc. więcej niż Andrzejowi Dudzie – wynika z sondażu IBRiS dla Onetu.  

Coraz silniejsza pozycja w sondażach będzie dla Tuska jednym z ważniejszych argumentów, gdy przyjdzie mu decydować o powrocie do polskiej polityki.

Prowadzenie w rankingu przez polityka nieobecnego na co dzień w polskiej polityce jest wyrazem braku zaufania do klasy politycznej i zniechęcenia codziennymi sporami prowadzonymi w Sejmie. Im częściej wyborcy będą widzieć takie obrazki jak ten ze szczytu G7, gdzie Tusk rozmawiał ze światowymi przywódcami, tym jego notowania będą dalej rosnąć.

Czytaj także: Po co Donaldowi Tuskowi Instagram?

Dominacja Tuska to wyraz braku zaufania zwłaszcza do liderów opozycji

Na czwartym i piątym miejscu są Władysław Kosiniak-Kamysz i Katarzyna Lubnauer, kierujący mniejszymi ugrupowaniami. Dopiero dziewiąty jest Grzegorz Schetyna, lider największej partii opozycyjnej, któremu ufa tylko 23 proc. wyborców.

Jednak jeszcze ciekawsze od rankingu zaufania, w którym w ostatnich miesiącach dominują Donald Tusk, Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki, jest badanie nieufności do polityków. Do prowadzącego w tej klasyfikacji Antoniego Macierewicza (nie ufa mu trzy czwarte Polaków) można było się już przyzwyczaić, nie dziwią też dwie trzecie badanych deklarujące brak zaufania do Jarosława Kaczyńskiego.

Warta zauważenia jest jednak trzecia pozycja Beaty Szydło. Była premier „walczyła” o to miejsce z Jarosławem Gowinem, Zbigniewem Ziobrą i Grzegorzem Schetyną, ale w czerwcowym badaniu zdecydowanie im odskoczyła (64 proc.).

Na niekorzyść Szydło wciąż działa afera związana z nagrodami dla ministrów. Pewnie w następnym badaniu nieufność do niej wzrośnie, bo PO właśnie ujawniła, że w 2016 r. na nagrody dla ministrów i wiceministrów wydano 1 mln zł. Możliwe, że Szydło już zawsze będzie wiązana ze słowami o nagrodach, które „się należały”.

Oglądaj: Co się należy Beacie Szydło, czyli politycy dosadnie o nagrodach dla ministrów PiS [WIDEO]

Szydło najbardziej zaszkodził protest niepełnosprawnych i ich opiekunów

Była premier, ciesząca się dotychczas wizerunkiem polityka bliskiego ludziom, ani razu nie spotkała się z protestującymi, a jej komentarze medialne w tej sprawie były złożone z samych komunałów. Do tego wicepremier ds. społecznych dość niezgrabnie broniła swojego spływu Dunajcem z flisakami w trakcie sejmowego protestu.

Warto też odnotować, że najkorzystniej w badaniach wypada bilans Władysława Kosiniaka-Kamysza. Prezes PSL jest czwarty pod względem zaufania, 36 proc. Polaków mu ufa. Tylko 23 proc. deklaruje nieufność do Kosiniaka-Kamysza, ustępuje pod tym względem jedynie Adrianowi Zandbergowi.

Zatem największym zaufaniem cieszy się polityk nieobecny od czterech lat na scenie politycznej, widywany głównie na spotkaniach z najważniejszymi światowymi politykami. Wysoko w rankingu zaufania jest też polityk cieszący stosunkowo małą nieufnością, który stara się wyjść poza spór PO-PiS. Dla dwóch największych partii to niezbyt dobra wiadomość.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama