Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Rekonstrukcja rządu. Co już wiadomo? Kto straci pracę?

Prezes Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki Prezes Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki Mateusz Włodarczyk / Forum
Z 20 ministerstw pozostanie najpewniej 14. Do rządu ma dołączyć prezes Jarosław Kaczyński, więc premier będzie miał aż czterech zastępców. Swoje trzy grosze dodał Andrzej Duda.

Dziś zbierze się specjalna rada, która omówi i zatwierdzi ostateczny skład rządu po rekonstrukcji. Wymyślił ją prezes PiS i podobno została zapisana w nowej umowie koalicyjnej. Zasiadają w niej przedstawiciele wszystkich trzech ugrupowań: Gowina, Ziobry i Kaczyńskiego, PiS ma jednak większość. Ma to uchronić prezesa przed przykrymi niespodziankami w głosowaniach na posiedzeniu Sejmu.

Napięty kalendarz Andrzeja Dudy

Gdy rada zatwierdzi to, co ustalili prezesi partii koalicyjnych i premier pod dyktando Kaczyńskiego, to wreszcie zostanie ogłoszona rekonstrukcja. Kiedy? Dokładnie nie wiadomo. „Chcielibyśmy, żeby nowy rząd został powołany w połowie tego tygodnia” – mówił w poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk. Jak zaznaczył, jeśli tak się nie stanie, do zmian dojdzie zapewne na początku przyszłego tygodnia.

Dworczyk mówi o przyszłym tygodniu, bo to prezydent wręcza oficjalne powołania na ministrów, a jak twierdzą jego współpracownicy, Andrzej Duda ma napięty grafik. „W momencie, w którym taki wniosek wpłynie, pan prezydent oczywiście się nad nim pochyli i wyznaczy termin rekonstrukcji” – tłumaczył Błażej Spychalski, rzecznik Dudy. Jak dodał, „z uwagi na bardzo, ale to bardzo napięty kalendarz pana prezydenta moim zdaniem taka zmiana jest praktycznie w tym tygodniu niemożliwa”. Spychalski wyraził też oczekiwanie, że termin należałoby wcześniej z prezydentem uzgodnić.

Wygląda na to, że Andrzej Duda postanowił dorzucić swoje trzy grosze do trwającego od tygodni sporu w obozie władzy. Chce wreszcie zaznaczyć swoją obecność, choć przez wiele dni był doskonale nieobecny, jakby kompletnie nie interesowało go to, co dzieje się w kraju.

Reklama