Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Gry

Cyniczna kalkulacja

Recenzja gry: „Homefront: The Revolution”

materiały prasowe
Trzeba mieć tupet, by tak zachowawczo zaprojektowanej grze dać podtytuł „Rewolucja”.

Trzeba mieć tupet, by tak zachowawczo zaprojektowanej grze dać podtytuł „Rewolucja”. Ale w tym wypadku to raczej cynizm niż tupet. Tak jak ociekająca patosem opowieść o Korei Północnej okupującej USA (sic!), z szablonowymi protagonistami heroicznie walczącymi o wyzwolenie umiłowanej ojczyzny, nie jest tylko przejawem partactwa scenarzystów niezdolnych zauważyć, że dziś od gier wideo wymaga się czegoś więcej niż pretekstu do pociągania za spust.

Homefront: The Revolution, Deep Silver, Techland, PlayStation 4, Xbox One, Windows

Polityka 33.2016 (3072) z dnia 09.08.2016; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Cyniczna kalkulacja"
Reklama