Świat

Geny za kratki

Mazama szara, coati, tamandua, marmozeta czarna – wszystkie te zwierzęta łączy to, że występują w Brazylii, są zagrożone i będą... klonowane. Podlegająca tamtejszemu ministerstwu rolnictwa firma EMBRAPA przez ostatnie dwa lata gromadziła materiał genetyczny zanikających rodzimych gatunków, które chce teraz laboratoryjnie rozmnożyć: na pierwszy ogień ma pójść wilk grzywiasty, a później bardziej znany jaguar.

Miłośnicy przyrody nie powinni się jednak cieszyć przedwcześnie, zwierzęta zamiast do głuszy, trafią bowiem za kratki. Stworzone za pomocą klonowania egzemplarze mają z reguły niski potencjał genetyczny i w razie wymieszania się z dzikimi krewniakami, mogłyby osłabić całą populację. Dlatego cały narybek ma przejąć stołeczne zoo, w przyszłości także inne takie placówki z całego świata. Naukowcy tłumaczą, że dzięki takiemu „zapasowi genetycznemu”, ogrody zoologiczne nie musiałyby już wyrywać zwierząt z ich naturalnego środowiska. Wbrew pozorom, obrońcy przyrody nie są z tych planów zadowoleni i alarmują, że wkrótce więcej uwagi będziemy poświęcać rozmnażaniu ułomnych klonów niż ratowaniu zagrożonych oryginałów.

Polityka 48.2012 (2885) z dnia 28.11.2012; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 7
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Świat

Izrael kontra Iran. Wielka bitwa podrasowanych samolotów i rakiet. Który arsenał będzie lepszy?

Na Bliskim Wschodzie trwa pojedynek dwóch metod prowadzenia wojny na odległość: kampanii precyzyjnych ataków powietrznych i salw rakietowych pocisków balistycznych. Izrael ma dużo samolotów, ale Iran jeszcze więcej rakiet. Czyj arsenał zwycięży?

Marek Świerczyński, Polityka Insight
15.06.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną