Wystąpienie Mariana Turskiego w 75. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz ogromnie poruszyło opinię publiczną w Polsce i na świecie. „Nie bądźcie obojętni, jeżeli widzicie kłamstwa historyczne. Nie bądźcie obojętni, kiedy widzicie, że przeszłość jest naciągana do aktualnych potrzeb polityki. Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek mniejszość jest dyskryminowana. Istotą demokracji jest to, że większość rządzi, ale demokracja na tym polega, że prawa mniejszości muszą być chronione. Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek władza narusza przyjęte umowy społeczne, już istniejące. Bądźcie wierni przykazaniu. Jedenaste przekazanie: nie bądź obojętny” – apelował były więzień obozu, szef działu historycznego „Polityki”. Tłumaczył też, że Holokaust nie wydarzył się nagle (słynne już „Auschwitz nie spadł z nieba”), lecz wkraczał powoli i niewinnie, a zaczęło się od zakazów i nakazów dotyczących ludności żydowskiej mieszkającej w Niemczech.
Do naszej redakcji nie przestają napływać listy poparcia dla inicjatywy przyznania Marianowi Turskiemu Pokojowej Nagrody Nobla. Pod apelem podpisało się ponad 3 tys. osób (poparcie wciąż można zgłaszać na adres: kontakt@polityka.pl).
Marian Turski: Auschwitz nie spadł z nieba
Do wystąpienia odniósł się prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier. „Pana dobitne słowa bardzo mnie poruszyły. Powiedział pan m.in., że Auschwitz nie spadło z nieba. Apelował do wszystkich ludzi na świecie, by się wsłuchiwali i interweniowali, gdy ludzie są dyskryminowani i traktowani z wrogością. Nie wolno nam nigdy pozostawać obojętnymi. Zgadzam się z panem całym sercem i mam nadzieję, że dotyczy to również pokolenia naszych dzieci i wnuków” – czytamy w jego liście. Niżej jego pełna treść w oficjalnym tłumaczeniu.
Prezydent Republiki Federalnej Niemiec
Berlin, 6 lutego 2020 r.Szanowny Panie Redaktorze, Drogi Panie Marianie,
pragnę bardzo serdecznie podziękować Panu za wspaniałe przemówienie wygłoszone podczas uroczystości upamiętniających z okazji 75. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz w dniu 27 stycznia 2020 r.
Pana dobitne słowa bardzo mnie poruszyły. Powiedział Pan między innymi, że Auschwitz nie spadło z nieba. Apelował Pan do wszystkich ludzi na świecie, by się wsłuchiwali i interweniowali, gdy ludzie są dyskryminowani i traktowani z wrogością. Nie wolno nam nigdy pozostawać obojętnymi. Zgadzam się z Panem całym sercem i mam nadzieję, że dotyczy to również pokolenia naszych dzieci i wnuków.
Cieszyłbym się bardzo, gdybym mógł otrzymać egzemplarz Pańskiego przemówienia.
Być może moje wystąpienia – przemówienie w Yad Vashem podczas Światowego Forum Holocaustu 23 stycznia oraz w Niemieckim Bundestagu 29 stycznia – też spotkają się z Pańską aprobatą. Pozwalam sobie załączyć je do niniejszego pisma.
Życzę Panu z całego serca zdrowia i wielu sił, by jeszcze długo mógł Pan angażować się na rzecz upamiętnienia Shoah, i cieszę się na nasze kolejne spotkanie.
Łączę wyrazy głębokiego szacunku
Frank-Walter Steinmeier