Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Historia

Polska hekatomba

Polskie ofiary Wielkiego Terroru w ZSRR

Moskwa, radziecka wierchuszka udaje się na paradę na placu Czerwonym. Pierwszy z lewej: szef NKWD Nikołaj Jeżow. Moskwa, radziecka wierchuszka udaje się na paradę na placu Czerwonym. Pierwszy z lewej: szef NKWD Nikołaj Jeżow. Sovfoto/Universal Images Group / Getty Images
Polacy stali się w ZSRR grupą narodowościową, która w okresie Wielkiego Terroru ucierpiała najbardziej. W ciągu dwóch lat zginęło ok. 140 tys. osób polskiego pochodzenia.
Gazeta wychodząca na terenie polskiego rejonu narodowościowego im. Juliana Marchlewskiego na Wołyniu.AN Gazeta wychodząca na terenie polskiego rejonu narodowościowego im. Juliana Marchlewskiego na Wołyniu.

Ofiarą rozkazu operacyjnego nr 00485, który Ludowy Komisarz NKWD ZSRR Nikołaj Jeżow (POLITYKA 31) podpisał 11 sierpnia 1937 r., padło ok. 140 tys. Polaków zamieszkujących ZSRR. W trybie natychmiastowym rozstrzelano prawie 112 tys. osób: działaczy partyjnych, członków KPP i WKP(b), ludzi kultury i sztuki, a także tysiące chłopów i robotników, anonimowych mieszkańców sowieckich republik. Kolejne 29 tys. skazano na pobyt w łagrach Gułagu. Liczbę ofiar dopełniają rodziny skazanych i deportowani, głównie z terenów Ukraińskiej i Białoruskiej SRR.

Badaniem i dokumentowaniem tej zbrodni od wielu lat zajmują się pracownicy rosyjskiego Stowarzyszenia Memoriał. To dzięki ich zaangażowaniu udało się dotrzeć do wielu nieznanych dokumentów oraz ustalić tysiące nazwisk ofiar. W Polsce pierwsze teksty naukowe poświęcone tzw. operacji polskiej NKWD pojawiły się na początku lat 90. Historycy są zgodni, że akcja ta była jednym z elementów Wielkiego Terroru, który w latach 1937–38 pochłonął kilka milionów istnień ludzkich.

Podczas tzw. jeżowszczyzny czystkom w aparacie partyjnym, armii i organach bezpieczeństwa towarzyszyły masowe represje przeprowadzane wobec całych grup ludności. Dotknęły one praktycznie wszystkie narodowości i grupy etniczne. Faktem jest jednak, że represje wobec osób polskiego pochodzenia miały swoją specyfikę, a ich skala powoduje, że działania podjęte przez NKWD w ramach rozkazu 00485 określa się dziś jako największą spośród wszystkich tzw. operacji narodowościowych. Jak zauważyli badacze Memoriału, Polacy stanowili najwyższy odsetek (20 proc.) represjonowanych w stosunku do ogólnej liczby osób danej narodowości zamieszkujących ZSRR.

Polityka 35.2017 (3125) z dnia 29.08.2017; Historia; s. 50
Oryginalny tytuł tekstu: "Polska hekatomba"
Reklama