Za organizację konwencji odpowiada wicepremier Piotr Gliński, od kilku lat prezes rady programowej PiS. W katowickim Międzynarodowym Centrum Konferencyjnym przez trzy dni odbędzie się 16 głównych sesji plenarnych, ponad 60 paneli, wystąpi prawie 400 mówców, w tym polityków, ministrów i ekspertów związanych z obozem Zjednoczonej Prawicy.
Konwencję otworzy Gliński, a na sobotnie popołudnie przewidziano przemówienia liderów partii koalicyjnych: Jarosława Kaczyńskiego, Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry. Po godzinie 15 wystąpią też premier Mateusz Morawiecki oraz Beata Szydło, była premier i europosłanka. – Jedziemy tam z pewną koncepcją i zarysem, co chcemy robić w następnej kadencji. Prezes zbierze to w całość i zarysuje główne kierunki działań Prawa i Sprawiedliwości, o których będziemy mówić w kampanii i które – mam nadzieję – będziemy realizować już w nowej kadencji – mówi Radosław Fogiel, zastępca rzecznika prasowego PiS.
Jakie panele, jakie tematy?
Na otwarcie konwencji PiS chce mocno zaakcentować sprawy gospodarcze. Rozpocznie panelem „Odpowiedzialny rozwój, gospodarka dla ludzi” z udziałem czworga ministrów (Jadwigi Emilewicz, Marka Gróbarczyka, Jerzego Kwiecińskiego i Andrzeja Adamczyka). Potem w panelu „Polityka energetyczna – bezpieczeństwo energetyczne” wystąpią m.in. minister energii Krzysztof Tchórzewski i Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen, który ma opowiedzieć o planach przejęcia Lotosu.
Plan na sobotę? Rozpocznie się od dyskusji „Polska wieś i rolnictwo – od tradycji do nowoczesności” z udziałem ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Marian Banaś, minister finansów, w panelu „Finanse publiczne w służbie Polski” ma mówić o „Administracji skarbowej przyjaznej dla uczciwych – konsekwentnej wobec oszustów”. „Polska jako aktywny gracz globalny i regionalny” – na ten temat dyskutować będą z kolei szef MSZ Jacek Czaputowicz, wiceminister Konrad Szymański oraz Zdzisław Krasnodębski. Europoseł, który w środę przegrał głosowanie na wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego, w Katowicach ma zaplanowane wystąpienie pod tytułem „Instytucje i interesy – Unia Europejska jako arena polityczna”.
W sesji „Kultura i media” zaplanowano dyskusję o „Ładzie medialnym w Polsce”. Być może zostanie przedstawiony pomysł na repolonizację mediów, o której w ostatnich dniach zrobiło się głośno. Z kolei w panelu „Niezwyciężona biało-czerwona” Mariusz Błaszczak, szef MON, ma mówić o „Wojsku Polskim na miarę XXI wieku”.
Będą przedstawiciele prezydenta
Z programu konwencji wynika, że w sesjach tematycznych wezmą udział wszyscy ministrowie, a także przedstawiciele Kancelarii Prezydenta: szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski, wiceszef Kancelarii Paweł Mucha, szef BBN Paweł Soloch oraz członkowie Narodowej Rady Rozwoju. Ich obecność ma podkreślać dobre relacje między Pałacem a centralą PiS przy Nowogrodzkiej. Andrzej Duda będzie w Katowicach dzień po partyjnej konwencji.
PiS obawiał się, że katowickie wydarzenie zakłócą górnicy, którzy chcieli organizować protest w związku z odwołaniem prezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Jednak wszystko wskazuje na to, że planowana na 6 lipca pikieta zostanie odwołana. Organizacje związkowe porozumiały się już w tej sprawie z ministrem energii Krzysztofem Tchórzewskim.
Program w głowie prezesa PiS
Jak dowiadujemy się u polityków z władz partii, na konwencji nie usłyszymy wyborczych obietnic. Z pewnością nie będzie nowej piątki Kaczyńskiego.
– Wystąpienia Mateusza Morawieckiego i Beaty Szydło mają wywołać wrażenie ciągłości naszych rządów, które ona rozpoczęła, a on będzie kontynuował. Ta konwencja będzie pokazem jedności na prawicy i gotowości do wygrania kolejnych wyborów – słyszymy od polityka PiS. Konwencja w Katowicach ma być też komunikatem wysłanym do struktur partyjnych: „wakacji w tym roku nie będzie” – co zresztą prezes często ostatnio powtarza na zamkniętych spotkaniach. Chodzi o zmotywowanie i zmobilizowanie zadowolonych po wygranych eurowyborach działaczy do solidnej pracy w terenie.
Jarosław Kaczyński w Katowicach chce demonstrować, że jego partia ma już program i wie, czego chce, co na tle opozycji – która jeszcze zastanawia się, w jakich konfiguracjach wystartuje jesienią – ma zaimponować wyborcom. Platforma Obywatelska swój program ma ogłosić w drugi weekend lipca. Fakty są jednak takie, że PiS w Katowicach żadnego programu nie zaprezentuje. Ten zostanie ogłoszony najprawdopodobniej na początku sierpnia. – Dziś jest już w głowie prezesa, ale w Katowicach chcemy dać się ludziom wypowiedzieć na różne tematy. Może z tej dyskusji coś ciekawego dla programu wyniknie – słyszymy w PiS.
Czytaj więcej: Ostatnie wybory to tania lekcja pokory dla opozycji