Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Ofensywa Izraela. Rosyjski dron w Polsce. Nie żyje Marcel Łoziński. 5 ważnych tematów na dziś

Izrael jest gotowy do ofensywy. Izrael jest gotowy do ofensywy. Israel Defense Forces / X (d. Twitter)
Izrael ma plan ofensywy na miasto Gaza. Eksplozja rosyjskiego drona na polu kukurydzy na Lubelszczyźnie. Zmarł wybitny reżyser Marcel Łoziński. Upadek polskiej ikony rowerowej. Iga Świątek zagrała w finale miksta na US Open.

1. Izrael gotowy do ofensywy

Izraelskie wojsko poinformowało, że powołuje ok. 60 tys. rezerwistów przed planowaną ofensywą lądową na miasto Gaza. Jak pisze BBC, cytując jednego z izraelskich urzędników, armia już działa w rejonach Al-Zajtun i Dżabalija. Wszystko to w ramach operacji „Rydwany Gideona II” ministra obrony Jisra’ela Kaca.

„Rezerwiści dostaną co najmniej dwa tygodnie na zgłoszenie się do służby, a tylko niektórzy z nich wezmą udział w operacji” – podał izraelski MON. „Część z nich zastąpi żołnierzy w innych miejscach”.

Izrael od ponad półtora roku prowadzi działania militarne w Strefie Gazy, które na początku były odpowiedzią na atak terrorystyczny Hamasu przeprowadzony 7 października 2023 r., w którym zabił ok. 1,2 tys. osób i uprowadził 251. Wciąż kilkudziesięciu z nich nie wróciło do domu.

Jak pisze BBC, setki tysięcy Palestyńczyków w mieście Gaza otrzymają teraz najpewniej nakaz ewakuacji do wyznaczonych stref w południowej części półenklawy. Wiele krajów potępiło izraelski plan, np. francuski prezydent Emmanuel Macron ostrzegł w środę, że „może on doprowadzić do katastrofy obu narodów i grozi pogrążeniem całego regionu w cyklu permanentnej wojny”.

2. Rosyjski dron wybuchł w Polsce

Na pole kukurydzy we wsi Osiny w Lubelskiem spadł w nocy obiekt, który eksplodował. Po południu było wiadomo, że to rosyjski dron (prawdopodobnie Gerań-2 budowany na bazie irańskiego Shaheda). Nikt nie ucierpiał, w okolicznych domach wypadły szyby z okien.

„Rosja znowu prowokuje państwa NATO. Po incydentach dronowych, które miały miejsce w Rumunii, Litwie, Łotwie, po raz kolejny mamy do czynienia z rosyjskim dronem” – mówił szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. „Kolejne naruszenie naszej przestrzeni powietrznej ze Wschodu potwierdza, że najważniejszą misją Polski wobec NATO jest obrona własnego terytorium”, napisał w mediach społecznościowych minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który zapowiedział „protest wobec sprawcy”.

To nie pierwszy raz. „Z kilku takich rykoszetów wojny najbardziej nietypowy był pierwszy, gdy w listopadzie 2022 r. w Przewodowie na wschodnim krańcu Lubelszczyzny spadła ukraińska rakieta przeciwlotnicza, zabijając dwóch rolników. Miesiąc potem, o czym dowiedzieliśmy się z niemal półrocznym opóźnieniem, przez pół Polski przeleciał rosyjski pocisk manewrujący, zanim upadł w lesie pod Bydgoszczą. Ta sprawa wywołała wielkie zamieszanie w polityce i wojsku, ostatecznie prowadząc do kompromitacji ministra obrony Mariusza Błaszczaka” – przypomina na Polityka.pl Marek Świerczyński i zastanawia się, co teraz Polska powinna zrobić.

„Na ile się da, trzeba przypisać odpowiedzialność za zdarzenie i wyciągnąć wobec naruszycieli konsekwencje. Po drugie, należy rzecz jasna inwestować w systemy antydronowe” – pisze ekspert „Polityki” w tekście „Atak, pomyłka czy test NATO? Co robił u nas dron ze Wschodu”.

3. Nie żyje Marcel Łoziński

W środę zmarł Marcel Łoziński, reżyser, twórca wybitnych filmów dokumentalnych. Miał 85 lat, o jego śmierci poinformował w mediach społecznościowych Feliks Falk: „Smutna wiadomość: Marcel Łoziński nie żyje. Mój przyjaciel od dziecka, dzięki któremu zostałem filmowcem. Wspaniały reżyser filmów dokumentalnych. Ogromna strata!”.

Marcel Łoziński urodził się 17 maja 1940 r. w Paryżu, skończył Państwową Wyższą Szkołę Filmową w Łodzi. Związany był z Telewizją Polską, Wytwórnią Filmów Dokumentalnych oraz Zespołem Filmowym „X” Andrzeja Wajdy. Wykładał m.in. w Paryskiej Szkole Filmowej FEMIS, na UW i w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Wajdy.

W swojej twórczości często poruszał kwestie drażliwe i niewygodne. Wielu będzie go pamiętać jako twórcę takich filmów jak „Egzamin dojrzałości” (1979), „Las katyński” (1990), „Żeby nie bolało” (1998), „Jak to się robi” (2006). W 1995 r. otrzymał nominację do Oscara za głośny dokument „89 mm od Europy” (w kategorii krótkometrażowego filmu dokumentalnego). Za „Poste restante” dostał Europejską Nagrodę Filmową. Wraz z synem, także reżyserem Pawłem Łozińskim, nakręcili m.in. film „Ojciec i syn w podróży”, czyli zapis rozmów podczas wspólnej jazdy samochodem.

Marcel Łoziński był członkiem Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Za zasługi dla kultury otrzymał m.in. Krzyż Oficerski i Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski oraz Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

4. Ikona rowerowa wnioskuje o upadłość

7Anna, producentka takich marek jak Rondo, NS Bikes czy miejski Creme, złożyła wniosek o upadłość. „Seria ciosów, która na nas spadła, była za mocna. Czasem trzeba upaść, żeby powstać wzmocnionym” – mówi „Polityce” prezes Tomasz Cybula. Ale i deklaruje, że to jeszcze nie koniec jednej z najlepszych polskich firm rowerowych.

Pisze o tym na Polityka.pl Juliusz Ćwieluch, zapalony rowerzysta, autor podkastu „Rowery, nie bajki”. 27 grudnia 2024 r. upadłość ogłosiła niemiecka firma Sprick Cycle GmbH. A z nią Sprick Rowery Sp. z o.o. Firma składała rowery dla wielu światowych marek, miała montownię w Polsce, pracowała m.in. dla 7Anna. Polska firma wchodziła w nowy sezon bez rowerów. „Kolejnym ciosem było oszustwo, jakiego dokonano wobec kolejnego jej niemieckiego kontrahenta. Firma przelała pieniądze za rowery zamiast na konto 7Anna to na rachunek hakera. Ślad po nim urwał się w Portugalii. Podobnie jak po pieniądzach” – opisuje dziennikarz „Polityki”.

„Żadna firma by tego nie wytrzymała. Mieliśmy bardzo ambitne plany na ten sezon, świetne projekty, ale nie możemy działać na szkodę firmy. Musieliśmy zgłosić ten wniosek” – mówi Tomasz Cybula.

5. Świątek i Ruud w finale miksta na US Open

Rozpoczyna się US Open, ostatni w sezonie turniej wielkiego szlema. Na razie trwają kwalifikacje, a nad ranem polskiego czasu zakończyły się rozgrywki miksta z udziałem Igi Świątek i Caspera Ruuda. Polsko-norweska para dotarła do finału, ale uległa w trzech setach drużynie skomponowanej z rasowych deblistów – Włosi Sara Errani i Andrea Vavassori wygrali milion dolarów i obronili tytuł.

To był turniej błyskawiczny: mecze półfinałowe i finał rozegrały się jeden po drugim, podobnie jak pierwsze rundy dzień wcześniej. Pary zostały utworzone specjalnie na tę imprezę i były złożone głównie z topowych singlistów. Errani i Vavassori byli w tym zestawieniu wyjątkiem, sami przyznali, że „mają misję do wykonania” i grają w pewnym sensie w imieniu wszystkich zawodników specjalizujących się w grze podwójnej. Bo więcej debla w tej edycji nie będzie – organizatorzy chcieli zapełnić trybuny, stąd zmiana formuły.

Dla Igi Świątek to solidne przetarcie przed turniejem singlowym. Polka odniosła ostatnio dwa wartościowe zwycięstwa: na Wimbledonie i w Cincinnati. Zdobyła przez kilka tygodni łącznie 3 tys. pkt, wyprzedziła w rankingu Amerykankę Coco Gauff i skróciła dystans do liderki Aryny Sabalenki. Dziś jest drugą rakietą świata.

Reklama

Czytaj także

null
Kultura

13 najlepszych polskich książek roku według „Polityki”. Fikcja pozwala widzieć ostrzej

Autorskie podsumowanie 2025 r. w polskiej literaturze.

Justyna Sobolewska
16.12.2025
Reklama