Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Społeczeństwo

Nauczyciele długo czekali na podwyżki. Przelewy spływają, ale radości nie ma

Łódzcy nauczyciele otrzymali wyrównania 6 marca. W moim liceum każdy dostał inne pieniądze. Łódzcy nauczyciele otrzymali wyrównania 6 marca. W moim liceum każdy dostał inne pieniądze. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl
Wyrównanie podwyżek, które przysługują nauczycielom od 1 stycznia, ale wypłacane są w marcu za trzy miesiące, to już wyższa matematyka. Na razie nikt tego nie pojmuje. Ludzie szukają mądrego, który im to wszystko wytłumaczy.

Nauczycielskie wynagrodzenia obliczane są w tak skomplikowany sposób, składają się z tak wielu składników, że sami nauczyciele nie wiedzą, ile wynosi ich pensja i czego konkretnie dotyczy. Trzeba pytać księgową, tylko ona to wie. Dla innego pracownika to czarna magia.

Z wyliczeniem wysokości podwyżek jest jeszcze gorzej. Procentowo niby wszystko jasne (33 proc. początkujący, 30 proc. pozostali nauczyciele), ale kwotowo to wciąż wielka niewiadoma. A wyrównanie podwyżek, które przysługują nauczycielom od 1 stycznia, ale wypłacane są w marcu za trzy miesiące, to już wyższa matematyka. Na razie nikt tego nie pojmuje. Ludzie szukają mądrego, który im to wszystko wytłumaczy.

Procentowo podwyżki są duże, ale kwotowo nie powalają

Księgowa odmawia, gdyż nie ma czasu. Dyrekcja wie tylko tyle, że dostaniemy znacznie mniej, niż się spodziewaliśmy. Właśnie podpisała listę płac i wielkiej radości z tego powodu nie czuje. Procentowo podwyżki są duże, ale kwotowo nie powalają. Do tej pory mieliśmy pensje głodowe, a teraz po prostu zarabiamy mało, jednak z głodu nie umrzemy. Poczekajmy do końca marca, wtedy nastąpi wypłata zaległości i wszystko będzie jasne. W ramach trzymiesięcznego wyrównania – za styczeń, luty i marzec – nauczyciele spodziewają się ok. 5 tys. zł, w końcu rząd obiecał im nie mniej niż 1,5 tys. zł podwyżki miesięcznie.

Łódzcy nauczyciele otrzymali wyrównania 6 marca. W moim liceum każdy dostał inne pieniądze, do tego wypłacone nie w jednym, lecz w kilku przelewach. W pokoju nauczycielskim zrobiło się z tego powodu bardzo gorąco. Każdy chciał wiedzieć, co oznaczają te przelewy i dlaczego ktoś ma mniej lub więcej od innych.

Reklama