Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Nie lękajcie się

W Watykanie o grzechu pedofilii

To krok w dobrym kierunku. W Watykanie rozpoczyna się czterodniowa konferencja kościelna na temat pedofilii. Udział biorą przedstawiciele ponad stu krajowych episkopatów i zakonów. Ma być odczytane przesłanie Benedykta XVI.

Wszystko w reakcji na zeszłoroczny okólnik watykański polecający biskupom całego świata katolickiego wypracowanie wytycznych dla swoich diecezji w sprawach krzywd wyrządzonych przez duchownych niepełnoletnim w ich pieczy. Zaproszono grupę ofiar, które mają opowiedzieć uczestnikom o tym, co im zrobili ludzie, którzy z Bogiem na ustach gwałcili ich autonomię i godność.

Idea konferencji jest jednoznaczna: zero tolerancji dla nadużyć seksualnych w Kościele. W tym duchu mają być prowadzone spotkania z psychologami i duszpasterzami zajmującymi się skandalem pedofilii w Kościele. To komunikat do świata, że Watykan serio traktuje tę obrzydliwą sprawę. Nie lęka się mówić prawdy, potępia czyn, przeprasza ofiary, prosi o przebaczenie, ma program naprawy.

Ale są też znaki zapytania. Nie jest jasne, czy konferencja jest dostępna dla mediów. Ani czy Bendykt XVI pojawi się na niej osobiście, co by podwyższyło rangę zdarzenia i zwiększyło jego wiarygodność. Nie jest jasne, jak dobrano przedstawicieli pokrzywdzonych. Te wątpliwości być może zostaną rozwiane do końca konferencji. Jeśli nie, powstanie wrażenie, że ma ona jednak w jakimś stopniu charakter PRowski.

Ale nawet z tymi wszystkim wątpliwościami konferencja jest wydarzeniem pozytywnym. Bardzo jestem ciekaw, czy i jak odnotują ją polskie katolickie media, a zwłaszcza polscy biskupi, na czele z abp. Józefem Michalikiem, który pomniejszał wcześniej ujawnione przypadki księży pedofili, uważając widocznie, że to wymysły wrogów Kościoła w stylu komunistycznym i księży trzeba bronić, póki nie ma dowodów przestępstwa.

Po tej konferencji polscy wyznawcy tego rodzaju teorii spiskowych nie będą już mogli zasłaniać się brakiem jasnego stanowiska Watykanu. I Bogu dzięki.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kraj

Ziobrowie na wygnaniu. Jak sobie poradzą? „Trafiło ich. Ale mają plan B, już trwają zabiegi”

Zbigniew Ziobro wciąż nie wraca do Polski. Jaka przyszłość czeka byłego ministra sprawiedliwości i jego żonę Patrycję – do niedawna najbardziej wpływową parę polskiej polityki?

Anna Dąbrowska
25.11.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną