Sondaż: Korona Brauna trzecia. Film Holland bez szans na Oscara. Alcaraz zmienia trenera. 5 tematów na dziś
1. Sondaż: Korona przed Konfederacją
Według najnowszego badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, gdyby wybory parlamentarne odbyły się teraz, Korona Grzegorza Brauna (11,18 proc.) wyprzedziłaby Konfederację Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka (10,67 proc.). To pierwszy partyjny sondaż, który pokazał mijankę między tymi dwoma ugrupowaniami.
Na pierwszym miejscu cały czas jest Koalicja Obywatelska (35,29 proc.), a za nią plasuje się Prawo i Sprawiedliwość (31,21 proc.). I tylko te cztery ugrupowania weszłyby do Sejmu, co oznacza przejęcie władzy w Polsce przez radykalną prawicę.
A na Polityka.pl Karolina Lewicka rozmawia o fenomenie skrajnej prawicy z redaktorem naczelnym „Polityki” Jerzym Baczyńskim i jego pierwszym zastępcą Mariuszem Janickim (do obejrzenia także na platformach streamingowych i YouTubie).
2. Film Agnieszki Holland bez szans na Oscara
„Franz Kafka” Agnieszki Holland, polski kandydat do kategorii najlepszego pełnometrażowego filmu międzynarodowego, nie znalazł się na liczącej 15 tytułów shortliście ogłoszonej przez Amerykańską Akademię Filmową. O nominacje do Oscara powalczą m.in. pokazywane już w polskich kinach filmy „Sirât” czy tajwański „Left-Handed Girl”.
Na oscarowych krótkich listach znalazła się za to inna polska reżyserka, 38-letnia Sylwia Szkiłądź, której „Autokar” ma szansę na nominację w kategorii najlepszy krótkometrażowy film animowany. Z kolei operator Łukasz Żal powalczy o nagrodę w kategorii najlepsze zdjęcia za pracę nad „Hamnetem” Chloé Zhao – polecamy rozmowę z naszym nominowanym w najnowszym numerze „Polityki”.
Ostateczne nominacje do Oscarów zostaną ogłoszone 22 stycznia 2026 r., a zwycięzców poznamy podczas gali 15 marca.
3. Carlos Alcaraz rozstał się z trenerem
W tenisowym świecie trwa jeszcze przerwa od gry, ale dzieją się sprawy pozakortowe – Iga Świątek rozdała np. pierwsze stypendia w ramach fundacji wspierającej młodych sportowców, założonej przez nią w tym roku. Inni trenują już intensywnie przed kolejnym sezonem. Carlos Alcaraz, lider męskiej klasyfikacji, ogłosił tymczasem, że rozstał się z trenerem Juanem Carlosem Ferrero.
To elektryzujące doniesienia – współpracowali przez siedem lat, które dla 22-letniego Hiszpana były pasmem ogromnych sukcesów. Wygrał 24 turnieje ATP, w tym sześć wielkoszlemowych. „Dziękuję ci za to, że dziecięce marzenia zamieniłeś w rzeczywistość” – napisał „Carlitos” w social mediach. „Dotarliśmy na sam szczyt i czuję, że jeśli nasze sportowe drogi miały się kiedyś rozejść, to właśnie z tego miejsca” – dodał. „Mimo trudności byliśmy niesamowitym zespołem i jestem pewien, że nadal będziecie osiągać wielkie sukcesy” – zrewanżował się Ferrero. – „Chciałbym móc kontynuować tę drogę. Wierzę, że dobre wspomnienia i dobrzy ludzie zawsze znajdują sposób, by ich drogi znów się przecięły”.
Jeszcze nie wiadomo, kto poprowadzi Alcaraza w nowym sezonie. Zawodnicy wrócą do gry za kilka tygodni, a już w połowie stycznia czeka ich pierwszy ważny test: wielkoszlemowy Australian Open.
4. Nawrocki zablokował, łańcuchy zostają
Na ostatnim w tym roku posiedzeniu Sejmu nie udało się zebrać większości 3/5 poselskich głosów (potrzebnych jest 263) koniecznej do odrzucenia prezydenckiego weta tzw. ustawy łańcuchowej, która miała zakazać trzymania psów na łańcuchach. Zabrakło 17 głosów, w tym prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który do Sejmu nie przyszedł, chociaż wcześniej poparł te przepisy.
Weto Karola Nawrockiego źle ocenia 56 proc. ankietowanych przez Instytut Pollster na zlecenie „Super Expressu”. 44 proc. respondentów dobrze oceniło tę decyzję. Ponad 70 proc. Polaków nie akceptuje trzymania psów na łańcuchach.
„Na razie zatem pozostanie to, co było. Pies na łańcuchu z teoretycznym i nieegzekwowalnym ograniczeniem czasowym. Bo ustawa o ochronie zwierząt w obecnym kształcie przewiduje, że pies może być trzymany na łańcuchu maksymalnie 12 godzin na dobę przy zapewnieniu co najmniej trzymetrowej długości uwięzi, dostępu do schronienia i wody” – pisze na Polityka.pl Agnieszka Sowa.
5. „Osobowość alkoholika”. Szefowa personelu Białego Domu o Trumpie
Wypowiedzi jednej z najbliższych współpracownic Donalda Trumpa ukazały się we wtorkowym wydaniu pisma „Vanity Fair”. Susie Wiles opowiada o prezydencie, ale i innych figurach Białego Domu i różnych kontrowersyjnych sprawach.
O Trumpie mówi np., że ma „osobowość alkoholika”, „działa przekonany, że nie ma takiej rzeczy, której on nie może osiągnąć”. To porównanie mające oddawać styl działania prezydenta, bo wiadomo, że nie pije on alkoholu. Wiles krytykuje też rewanżyzm, choć dodaje, że „Trump nie kieruje się chęcią zemsty, ale jeśli zobaczy ku temu okazję, to z niej korzysta”.
Przyznaje poza tym, że tak jak inni podejście Trumpa do Putina początkowo wiązała z podziwem, ale w drugiej kadencji zmieniła opinię. „Rozmowy telefoniczne, które mieliśmy z Putinem, były bardzo mieszane. Niektóre z nich były przyjazne, niektóre nie”.
Wiles krytykuje też zachowania administracji Trumpa w tzw. sprawie Epsteina, m.in. atakowanie w tym kontekście byłego prezydenta Billa Clintona. Podobnie krytycznie ocenia decyzję Elona Muska, który rozmontował pomocowy fundusz USAID.
Po ukazaniu się materiału w „Vanity Fair” Wiles oskarżyła pismo o „nieuczciwy atak na nią, najlepszego prezydenta, personel Białego Domu i cały gabinet”.