Aina Bestard, Ziemia, żywa planeta, przeł. Karolina Jaszecka, Tatarak
W większości popularnonaukowych książek dla dzieci historia naszej planety rozpoczyna się mniej więcej od dinozaurów. W tym wypadku jest inaczej. Aina Bestard zaczyna od wielkiego wybuchu i narodzin Wszechświata, prowadząc czytelnika przez formowanie się Ziemi i księżyca, powstanie Ur – jednego z pierwszych kontynentów – a następnie przez najbardziej pierwotne formy życia. Ta zmiana perspektywy i horyzontu narracji ogromnie pobudza wyobraźnię i otwiera głowę. Szczególnie że każdemu rozdziałowi towarzyszą panoramiczne, fascynujące ilustracje, mapy i infografiki.
Emilia Dziubak, Co budują zwierzęta?, Nasza Księgarnia
W swojej najnowszej książce Dziubak udowadnia, że sztuka budowlana nie jest domeną człowieka, a zwierzęta mogą być niesamowitymi architektami. Poznajemy tu konstrukcje ssaków, ryb, ptaków – zdecydowanie dominujących w publikacji – i owadów. W przypadku tych ostatnich autorka zwraca uwagę nie tylko na ich siedziby, ale też skomplikowanie i zhierarchizowanie społeczności. Nośnikiem informacji są przede wszystkim ilustracje, tekst je uzupełnia. I jak to bywa w przypadku tej autorki – obrazy są niezwykle dopracowane, pełne detali i ciążą ku realizmowi.
Calas Gutman (tekst), Marc Boutavant (ilustracje), Zapchlony kundel w szkole, przeł. Paweł Łapiński, Wytwórnia
Nowe przygody kundla będą ciekawe zarówno dla dziecka, jak i starszego czytelnika. Dla dziecka historia o czworonogu ze śmietnika, który (dzięki losowaniu) dostaje się do elitarnej psiej szkoły, stanie się opowieścią o tym, że nie należy się wyśmiewać z biedniejszych kolegów.