Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kultura

Zmarł Milan Kundera. Autor „Nieznośnej lekkości bytu” miał 94 lata

Milan Kundera we Francji, 1981 r. Milan Kundera we Francji, 1981 r. Ferdinando Scianna / Forum
Wybitny czeski pisarz, autor m.in. „Żartu”, „Nieznośnej lekkości bytu” i „Nieśmiertelności”, zmarł w środę – poinformowała Agencja Reutera. Miał 94 lata.

Milan Kundera, czesko-francuski pisarz, dramaturg i eseista, najbardziej znany z emigracyjnych powieści „Księga śmiechu i zapomnienia” i „Nieznośna lekkość bytu”, zmarł w wieku 94 lat 11 lipca 2023 r., podał za czeską telewizją Reuters.

Kundera urodził się w Brnie 1 kwietnia 1929 r. Z inicjatywy ojca, znanego muzykologa i pianisty, rektora Akademii Muzycznej w Brnie, Milan od dziecka uczył się gry na fortepianie. Studiował muzykologię, a od 1948 r. literaturę na Uniwersytecie Karola w Pradze. Studia te porzucił jednak na rzecz reżyserii, a następnie scenopisarstwa w praskiej Akademii Filmowej.

Debiutował w 1953 r. jako poeta tomikiem „Człowiek rozprzestrzenia ogród” (w którym wyrażał swój pozytywny stosunek względem marksizmu), jednak to pierwsza powieść – wydany w 1967 r. i rozliczający się w satyrycznej konwencji z czeskim stalinizmem „Żart” – przyniosła mu uznanie czytelników. Sławę wybitnego czeskiego prozaika ugruntował kolejnymi powieściami: „Księgą śmiechu i zapomnienia”, „Śmiesznymi miłościami”, „Życie jest gdzie indziej”, „Walcem pożegnalnym”, a przede wszystkim wydaną w 1984 r. „Nieznośną lekkością bytu”, która przyniosła mu międzynarodową sławę i wywindowała go wysoko na liście kandydatów do literackiego Nobla.

Czytaj także: Milan Kundera. Non fiction

Nieznośna lekkość bytu

W Czechosłowacji z kolei utwory Kundery znalazły się na indeksie: krytykowały komunizm i radziecką interwencję z 1968 r., tłumiącą Praską Wiosnę, w którą sam pisarz – podobnie jak wielu czeskich intelektualistów tamtego czasu – czynnie się angażował. Odsunięty od życia społecznego i kulturalnego, pozbawiony pracy na uczelni, z zakazem publikacji Kundera w 1975 r. wyemigrował do Francji, gdzie wpierw wykładał literaturę na uniwersytecie w Nantes, a następnie w paryskiej Ecole des Hautes Etudes. Zamieszkał w Paryżu, w 1981 r. uzyskał francuskie obywatelstwo. To czechosłowackie stracił w 1979 r., a czeskie przywrócono mu dopiero po 40 latach, w 2019 r. W 1990 r. wydał swoją ostatnią powieść w języku czeskim: „Nieśmiertelność”, od tamtej pory publikował już tylko po francusku. Od swojej ojczyzny odciął się zresztą w sposób radykalny: nie tylko po aksamitnej rewolucji w 1989 r. nie powrócił do Czech, ale odmawiał wywiadów, spotkań z twórcami filmów dokumentalnych i studentami, występów w czeskiej telewizji, zablokował wydawanie w kraju swoich najważniejszych utworów.

W uważanej za jego najlepszą powieść „Nieznośnej lekkości bytu” Kundera na tle wydarzeń Praskiej Wiosny osadza opowieść o życiu Tomasza, chirurga i erotomana, w wyniku komunistycznych represji odsuniętego od zawodu i zmuszonego do zarabiania na życie myciem okien, oraz jego żony Teresy. Książka została wydana najpierw we francuskim tłumaczeniu we Francji (1984), następnie w Kanadzie, gdzie emigracyjne wydawnictwo ′68 Publishers rok później wydało także czeski oryginał. W 1988 r. powieść zekranizował Philip Kaufman i choć film z Juliette Binoche i Danielem Day-Lewisem zyskał uznanie widzów i krytyków, nie spodobał się samemu Kunderze, który od tego czasu nie udzielał zgody na przekładanie swoich powieści na język filmowy. Wydaną w drugim obiegu i cieszącą się w Polsce dużą popularnością „Nieznośną lekkość bytu” na polski przełożyła Agnieszka Holland. Autorami tłumaczeń kolejnych utworów Kundery są: Jacek Ilg, Andrzej S. Jagodziński, Piotr Godlewski, Emilia Witwicka (z języka czeskiego) i Marek Bieńczyk (z francuskiego).

Czytaj także: Nieznośna trudność bytu

Święto nieistotności

Kundera od końca lat 60. do 1989 nie mógł publikować w ojczyźnie, po 1989 r. nie chciał. Jako twórca w kraju znany był wpierw z socrealistycznych wierszy i dramatów, później zaledwie z drugoobiegowych wydań swoich najlepszych powieści pisanych na Zachodzie. Z czasem przede wszystkim „pod zachodnią publiczkę” – jak chcieli to widzieć czescy krytycy. Dość przypomnieć, że „Nieznośna lekkość bytu” oficjalnie po raz pierwszy w Czechach opublikowana została dopiero w roku 2006, 22 lata po swojej francuskiej premierze. Nie dziwi więc trudna relacja Kundery z ojczyzną, w której długo widziany był jako twórca zaangażowany w komunizm, a co najmniej oportunista. „W latach 90., gdy wielu pisarzy publikujących oficjalnie przed 1989 r. strącono z literackiego Parnasu, a ich miejsce zajęli dawni dysydenci, autor »Żartu« okazał się pisarzem, który najzwyczajniej nie pasuje do nowej układanki. Był przecież prominentnym literatem już w latach 50. i 60., nie angażował się w działalność opozycyjną, a w połowie lat 70. wyjechał z kraju, zdobył światową sławę i zaczął tworzyć w obcym języku. Na dodatek zawsze był kosmopolitą, wytykającym rodzimej literaturze zaściankowość i anachronizm” – tak pisał o tym na naszych łamach Aleksander Kaczorowski.

Później było jeszcze gorzej. „Pisarz raz po raz ląduje na politycznym ołtarzu w roli kozła ofiarnego, mającego uosabiać nierozliczoną komunistyczną przeszłość” – pisze Kaczorowski, przypominając największy chyba skandal po publikacji praskiego „Respektu” ujawniającej w 2008 r. rzekome donosicielstwo Kundery. Według tygodnika pisarz miał w 1950 r. złożyć donos na innego studenta – Milana Dvorzaczka, zbiega z wojska tudzież kuriera antykomunistycznego podziemia, w wyniku czego 22-latek był torturowany i skazany na 14 lat ciężkich robót w kopalni uranu. Dowodem była milicyjna notatka. Jak pisał u nas Tomasz Maćkowiak w tekście „Teczka Milana”, okazało się, że oskarżenia są więcej niż wątpliwe, a doniósł inny student.

„Sztuka powieści”, „Zdradzone testamenty”, „Powolność”, „Tożsamość” czy wreszcie ostatnia opublikowana za życia pisarza powieść „Święto nieistotności” powstały w języku francuskim. O tej ostatniej pisał Zdzisław Pietrasik: „Niech nas nie zwiedzie lekki, żartobliwy ton książki. W istocie Milan Kundera ma nam do przekazania parę bardzo istotnych przemyśleń egzystencjalnych, choćby o tytułowej nieistotności, która może być strategią oswobadzającą”. Można by rzec – tak jak i w poprzednich opowieściach, bo Kundera każdą splatał nie tylko z perypetii bohaterów i politycznych wydarzeń, ale i głęboko filozoficznych rozważań: o ciele i duszy, miłości i seksie, formie i treści, żarcie i tragedii. O odchodzeniu, ciężarze i lekkości i wreszcie – ich nieistotności właśnie.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Mamy wysyp dorosłych z diagnozami spektrum autyzmu. Co to mówi o nich i o świecie?

Przez ostatnich pięć lat diagnoz autyzmu w Polsce przybyło o 100 proc. Odczucie ulgi z czasem uruchamia się u niemal wszystkich, bo prawie u wszystkich diagnoza jest jak przełącznik z trybu chaosu na wyjaśnienie, porządek. A porządek w spektrum zazwyczaj się ceni.

Joanna Cieśla
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną