Piotr K. Czudżak (tekst), Aleksandra Czudżak (ilustracje), Jak nazwać pieska?, Wydawnictwo Wolno
Który pies i dlaczego zasługuje na jedno z tak wyjątkowych imion jak Hormon, Łomot, Chałka czy Buka? Niniejsza książka jest niezwykle zabawną i rozbudowaną odpowiedzią na to pytanie. Autorzy stworzyli coś w rodzaju psiej socjologii albo typologii, dzieląc psiaki na kategorie, a wręcz klasy społeczne. Czasem ów podział odnosi się jednak bardziej do psich właścicieli niż czworonogów.
Warto też podkreślić, że publikacja jest niezwykle piękna zarówno na poziomie edytorskim, jak i ilustracyjnym. Mamy tu świetne, malarskie i doskonale przemyślane portrety psów spod pędzla Aleksandy Czudżak. A zestaw imion to wręcz przewodnik dla potencjalnych opiekunów. Dla czytelników w każdym wieku.
Czytaj też: Pokój temu zwierzęciu! Psom i kotom coraz cześciej urządzamy własny kąt
Dina Norlund, Książę Śnieżnych Kotów, przeł. Mateusz Lis, Egmont
Aby kociarze nie poczuli się pokrzywdzeni, muszę koniecznie wspomnieć o komiksie Diny Norlund, wizualnie zrealizowanym w zupełnie innym stylu niż „Jak nazwać pieska?”. To historia fantasty, która dzieje się w świecie odwiecznego konfliktu między kotami a lisami. Autorka posługuje się dynamiczną kreską i narracją zaczerpniętą z tradycji mangowej. Znajdziemy tu zatem charakterystyczne kadrowanie i świetnie uchwycony ruch. Historia jest dość prosta – jak to w baśniach bywa. Trochę rzecz o pozorach, żądzy władzy, a w tle rzecz jasna przyjaźń.