Recenzja filmu: „Atlantyda”, reż. Walentyn Wasjanowycz
Na rzeczywistość „Atlantydy” trudno patrzeć, a zarazem nie sposób odwrócić wzroku.
Na rzeczywistość „Atlantydy” trudno patrzeć, a zarazem nie sposób odwrócić wzroku.
Pierwszy anglojęzyczny film Kornéla Mundruczó („Biały Bóg”, „Księżyc Jowisza”) mierzy się z żałobą po utracie nowo narodzonego dziecka i tematem rozpadu rodziny.
Opowieść o kobiecej solidarności, która okazuje się jedyną bronią w zderzeniu z rzeczywistością.
Autorskie podsumowanie 2020 roku w kinie światowym.
Autorskie podsumowanie 2020 roku w polskim kinie.
Gdyby to było kino szpiegowskie, nikt by nie uwierzył w jego scenariusz.
Film ma tempo, zwartą strukturę i podąża wyraźnie w kierunku zaskakującego finału.
Trudno filmowi Balla odmówić wdzięku i siły przekonywania, które zawdzięcza przede wszystkim świetnym odtwórcom głównych ról.
Twórca filmu konsekwentnie miesza psychodeliczną symbolikę z wisceralnym naturalizmem.
Judd Apatow robi to, co potrafi najlepiej: opowiada o życiowych rozterkach ludzi z trudem odnajdujących się we współczesnym świecie.
„Mank” nawiązuje do legendarnego pierwowzoru, tworząc coś w rodzaju jego lustrzanego odbicia.
Scenariusz filmu inspirowany jest prawdziwą historią.
Film ratuje genialna oscarowa kreacja Glenn Close w roli brutalnej, wrednej babki, od której cała ta przeklęta epopeja się zaczęła.
Zamiast empatii z ekranu wieje chłodem.
Historia sądowej rozprawy przeciwko „dziewiątce z Mangrove”, grupie aktywistów aresztowanych za udział w demonstracji przeciwko brutalności policji, staje się wyrazistym komentarzem do protestów spod znaku Black Lives Matter.
Przyciężki i zbyt banalny, ale w roli bezpretensjonalnej rozrywki klasy B może się sprawdzić.
Do filmu dołączone są amatorskie zdjęcia z ukrytych kamer, na których zarejestrowane są gwałty, uliczne masakry oraz sceny zabijania.
Wybitna powieść J.M. Coetzee’ego z czasem wydaje się coraz bardziej aktualna.
Debiutujący w pełnometrażowej fabule Michał Szcześniak zbyt chyba mocno uwierzył w symbolikę tej historii.
Ciekawe i inspirujące, zwłaszcza w kontekście odpowiedzi na pytanie, dlaczego seks i pożądanie prowadzą ludzi do niemoralnych czynów.