Recenzja filmu: „Kolejny film o Boracie”, reż. Jason Woliner
Prowokacje Borata przypominają o istnieniu świata, którego wcale nie chcielibyśmy znać.
Prowokacje Borata przypominają o istnieniu świata, którego wcale nie chcielibyśmy znać.
Fantastycznie zagrana, bezpretensjonalna komedia charakterów.
Jak przystało na film, którego akcja toczy się w świecie sztuki, „Obraz pożądania” przykuwa wzrok elegancją kadrów, posągową obecnością aktorów, hipnotyzującą magią okolic Lago di Como.
Patrzy się na tę katastrofę z niedowierzaniem.
Dorosłe już dzieci opowiadają, jak na co dzień mierzą się z koszmarem dzieciństwa u zakonnic.
Trudno ten koncepcyjny film wtłoczyć w ramki gatunkowego kina.
Sorkin przedstawia ten polityczny cyrk z podziwu godną wiarygodnością i olbrzymim dystansem.
Kolejny znakomity film autorki „W ciemności” i „Europy, Europy” o sztuce mimikry i cenie, jaką się płaci za chęć przeżycia za wszelką cenę.
„Diabeł wcielony” to swoista historia Stanów Zjednoczonych, kilkupokoleniowa opowieść na temat zła.
Oglądając ten film, poza ogólnym pojęciem o wielkim pokoleniowym zjawisku, zdobędziemy również szczegółową wiedzę o tym, kto wylądował i na której komendzie.
Temat walki z nieuleczalnym nowotworem mózgu został potraktowany w „Nadziei” wyjątkowo delikatnie.
W stworzonym przez Charliego Kaufmana świecie nic nie jest oczywiste.
Poetycki portret dwojga trzydziestoparolatków stojących na życiowych rozdrożach.
Po seansie trudno otrząsnąć się z wrażenia, powstrzymać łzy, każdy natychmiast będzie się domagał zadośćuczynienia.
Niemiecki, dwuczęściowy film, realizowany w Polsce i z udziałem polskich twórców – za kamerą stał Artur Reinhart, muzykę skomponował Antoni Komasa-Łazarkiewicz.
Wspaniała animacja łączy kolorystyczną paletę obrazów z nowoczesną formą.
Reggaeton to latynoski uliczny hip-hop z elementami reggae.
Nowy film Patryka Vegi to w zasadzie teledysk, szybko zmontowane sceny zabójstw, szantaży i gwałtów, gęsto naszpikowane wulgaryzmami i skrajnie mizoginiczne.
W cieniu premiery „Teneta” Christophera Nolana na ekrany kin wrócili także superbohaterowie. Na razie w nieco skromniejszej niż zazwyczaj postaci „Nowych mutantów”.
Nie staraj się tego zrozumieć, poczuj to – radzi jedna z postaci. Warto.