Świat

Prezydent jest głodny

Prezydent Czech - Milosz Zeman Prezydent Czech - Milosz Zeman Michal Kamaryt/CTK / PAP

Stało się tradycją, że głowa państwa czeskiego co roku w sierpniu bierze udział w eskapadzie, połączonej z wejściem na najwyższy szczyt kraju – Śnieżkę w Karkonoszach. Prezydent Milosz Zeman, w przeciwieństwie do poprzedników, na górę nie wejdzie, tylko zostanie zawieziony autem. Ale to jeszcze nic: lokalna restauracja Modrzin już zapowiedziała, że prezydenta z jego świtą u siebie nie przyjmie i nie nakarmi z powodów politycznych. „Nie podoba się nam to, co on robi” – wyjaśniła kierowniczka restauracji Aneżka Pollova.

Obecny kryzys polityczny w Czechach toczy się pod dyktando Zemana. Wykorzystując skandal korupcyjno-obyczajowy, doprowadził do upadku poprzedniego rządu i odmówił prawicowej koalicji mianowania jej kandydatki na premiera. Zamiast tego zbudował „rząd fachowców”, przez prasę uznawany w zasadzie za gabinet Zemana. Premier Jiří Rusnok gra w nim rolę wykonawcy poleceń Hradu. Czeskie media grzmią, że to pełzający zamach stanu, a przynajmniej strukturalna zmiana systemu politycznego. Tradycja i konstytucja władzę powierzyły bowiem premierowi, a głowa państwa – przynajmniej w założeniu – miała pozostawać ponad bieżącą polityką. To, co robi Zeman, porównuje się do działań generała de Gaulle’a, który we Francji wprowadził system prezydencki. Czarnowidze twierdzą, że jest jeszcze gorzej i że demokracja w wersji zemanowskiej będzie przypominała to, co na Węgrzech zrobił Viktor Orbán. Z tą różnicą, że Orbán jest wysportowany i chodzi po górach.

Polityka 33.2013 (2920) z dnia 11.08.2013; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 8
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Świat

Europa zadrżała po rozmowie Trumpa z Putinem. Rozumie już, że została sama?

Z europejskich stolic dobiegają głosy przerażenia i fatalizmu. W czasie konwersacji z prezydentem Rosji amerykański przywódca dał do zrozumienia, że chce wojnę w Ukrainie zakończyć za wszelką cenę, a bezpieczeństwo Europy nie ma dla niego znaczenia.

Mateusz Mazzini
13.02.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną